Dziś pokazała 77,40. Może odwdzięcza się za te codzienne ćwiczenia - więcej ruchu i takie skutki ? :) No ja tam narzekać nie będę, żeby jeszcze tylko z bioderek więcej schodziło i z boczków. No i żeby to było zauważalne przez innych. - zbyt wiele życzeń ?- no ale jak ich nie mieć, skoro się staram, smaku słodyczy to już nie pamiętam ;p oj jak bardzo chciałabym pozbyć się tego tłuszczyku....
Menu na dziś:
jogurt z musli
bułka z wędliną, sałatą, ogórkiem
kasza z gulaszem z kurczaka, buraczki, sałata
na kolację zjadłam część kaszy z warzywami.
kawa/ woda
I to tyle na dziś.
DOSKWIERA MI SAMOTNOŚĆ :(
motywacje;
shay mitchell
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Grooo
10 grudnia 2011, 14:52moze jakas zupka? np krem z pomidorow
svana
10 grudnia 2011, 12:09Dobrze Ci idzie trzymam kciuki!!