Taka szczęśliwa od miesiąca, szczęście od Łodzi do stolycy. :D Przez miesiąc (w sumie trwa to już 3 miesiące) bałam się cokolwiek powiedzieć, bo myślałam, że wszystko pęknie jak bańka mydlana. Ale po tym jak usłyszałam "Chciałbym byś była zdrowa i szczęśliwa sama ze sobą, byś nie miała żadnych kompleksów i chwil załamania" nabrałam przekonania, że teraz będzie dobrze. Po tym jak przekopał całe internety żeby dowiedzieć się jak najwięcej o pcos, po tym jak wczoraj stwierdził, że też przechodzi na dietę, po tym jak moi znajomi mówią "w końcu ktoś, kto na ciebie zasługuje", po tym, że moi rodzice go pokochali, po tym, że jego mama mnie polubiła - mogę powiedzieć, że tak, jestem szczęśliwa, bo znalazłam najlepszego mężczyznę pod słońcem, dla którego jestem piękna bez makijażu i w adidasach.
i jeszcze taką kawkę piłam w Wawce, przepyszną huehuehue
Mag2703
13 czerwca 2015, 14:00Trzymam Kciuki żeby to piękne uczucie trwało i się rozwijało :) Bardzo się ciesze Twoim szczęściem bo świetna z Ciebie dziewczyna . Buziaki *
chrupekkk
11 czerwca 2015, 11:17Wieeeelkie gratki! Wiesz, że Cię śledzę i nareszcie czuję satysfakcję, że jest wspaniale u Ciebie!! :)))
Evcia1312
11 czerwca 2015, 09:27szczescia zycze
sylwka82
11 czerwca 2015, 07:05Super,jeszcze więcej tego szczęścia życzę :)
blekitnykocyk
10 czerwca 2015, 23:00Fajnie że masz takiego kogoś. Szczęścia! :D
Eilleen
10 czerwca 2015, 21:53No i super :-) Życzę szczęścia :-)