Siedzę przed laptopem i wspominam dobre dni. Zastanawiam się dlaczego ludzie się rozstają, jeśli kochają. Jeśli tęsknią za sobą i jeśli czują. Za dużo czują. Patrzę na zdjęcia i widzę dwoje zakochanych, którzy poza sobą nie widzieli świata. A teraz mają nie widzieć siebie jako tych zakochanych. Bo tak będzie lepiej.
Jeśli się kogoś kocha, to się walczy, prawda? Bez znaczenia ile kłótni się stoczyło, walczy się, bo ma się świadomość, że życie bez tej drugiej osoby nie jest wiele warte, prawda?
Niewiele jem, niewiele śpię. Snuję się jak cień i udaję, że jest dobrze. Wmawiam sobie, że będzie lepiej. Nie chcę się poddać i wegetować. Tylko w nocy przestaję udawać. Zagryzam wargi, a łzy leją się strumieniami i układają mnie do snu. Nie chcę wstawać, bo wiem, że nastaje kolejny dzień tego samego schematu. Uśmiecham się, śmieję, powtarzam każdemu z osobna, że jestem silna i wszystko jest dobrze, a potem nadchodzi noc, zmory wychodzą spod łóżek i nadchodzi płacz. Długi, żałosny płacz, który przeszywa na wskroś.
Jak mam żyć, Dee, jak żyć? Bez Ciebie jak mam żyć, skoro byłeś motorem każdego działania, skoro byłeś powodem każdego uśmiechu. Ty myślisz o kłótniach kiedy jest Ci źle, a o czym ja mam pamiętać? Bo pamiętam jak ściskałeś zabawnie mój nos, tak, że wszystkie wnętrzności śmiały się we mnie, pamiętam jak gładziłeś moje włosy, jak wysyłałeś smsy z imprez, że bardzo mnie kochasz. Pamiętam wiele innych, dobrych rzeczy, o których Ty nie chcesz pamiętać, o których zapomniałeś z taką łatwością, że mnie to boli. Boli jak cholera, bo dla mnie to jest nie do pojęcia, jak można tak łatwo zapomnieć jeśli się kogoś, podobno, kocha...
Ale... Podobno wyglądam świetnie. Jednak jestem świetną aktorką. Zdjęcia ze wczoraj:
Tęsknię. Cholernie tęsknię za tym, żeby powiedzieć mu jak bardzo go kocham, jak bardzo chcę go przytulić i pocałować, że jest dla mnie najważniejszą osobą w moim sercu i, że za tyle rzeczy chciałabym mu podziękować...
goraleczka20
15 listopada 2014, 19:36jeśli się kocha t się walczy, jeśli druga osoba jednak nie daje sygnału wygląda na to że nie jest Ciebie warta!!! trzymam kciuki za lepszy humor i za to abyś była jeszcze nie raz, nie dwa, a wiele razy szczęśliwa! Miłość przyjdzie w odpowiednim momencie! Buziole :)
Effusia90
14 listopada 2014, 11:49Łatwo mówić, wiem....ale będzie dobrze, chociaż teraz tak nie myślisz. Parę miesięcy temu byłam w podobnej sytuacji, było ciężko ale z biegiem czasu uważam, że dobrze się stało i czekam na coś lepszego;):*
Wiolowa
12 listopada 2014, 23:20co do tej walki to się nie zgodzę, bywa tak że trzeba pozwolić odejść Ukochanej osobie nawet jak zostajemy ze złamanym serduchem. Jak to ktoś kiedyś mądry powiedział, że nic nie jest nam dane raz na zawsze. Pozbierasz się , poukładasz i bogata w nowe doświadczenie ruszysz na przód :)
blue-boar
12 listopada 2014, 22:57zawsze przy Twoim wpisie płaczę, bo tak bardzo Cie rozumiem... Nie mówię jak inni "daj sobie spokój" bo i tak wiem, że nie dasz.. Tak jak ja :( TRZYMAJ SIĘ. Pozdrawia-równie dobra aktorka..
Niebieska56401
12 listopada 2014, 20:11Ladna dziewucha z Ciebie ,daj sobie spokoj z nim;] znajdziesz na pewno kogos o wiele lepszego!
Evcia1312
12 listopada 2014, 16:36PIEKNOSCI TY MOJA, POZBIERASZ SIE PO ROZSTANIU;) TULE ;*
DoLaBa1974
12 listopada 2014, 16:03Oszalalas, milosc to nie walka, nie nie. nieudalo sie, to znaczy nie byliscie sobie przeznaczeniu. Jezeli sie kogos kocha, to wiadomo i klotnie i nieporozumienia sie zdarzaja, ale ani zwiazek, ani milosc z wakla nie maja nic wspolnego, no chyba ze walczycie wspolnie z kim lub czyms co przeciwko Was dziala, ale nie ze soba :-) Trzymaj sie, odpusc, prawdziwa milosc pewnie czeka za rogiem :-)
krcw
12 listopada 2014, 15:02fajnie Ci w czerwonej szmince:D a co do związków to powiem Ci że też przeżywałam byłego a jednak po pewnym czasie doszłam do wniosku, że dobrze się stało:D jak spotkasz tego jedynego to będzie inaczej:D masz dopiero 21 lat więc masz czas;) a z perspektywy czasu wiem, że kobieta sama musi czuć się wartościowa i znajdować sens życia bez faceta bo nawet jak ten face czy już mąż jest to trzeba mieć jakieś swoje własne życie bo wtedy związki lepiej funkcjonują niż gdy związek sam w sobie jest jedynym celem życia;D
OpuncjaWBluszczu.
12 listopada 2014, 14:36Przytulam i naprawdę mam nadzieję, że u Ciebie wyjdzie słońce... musi wyjść! :) :*
xblackx
12 listopada 2014, 14:16Jestem teraz w takiej samej sytuacji co Ty.. Uważam, że jak się kogoś kocha to powinno się walczyć, próbować wszystko naprawić, a nie od razu się poddawać.. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży Tobie i mi :)
Vitaliowaladyy
12 listopada 2014, 09:37Do dobrego zwiazku trzeba dwoch osob. Nie wystarczysz Ty i zapewnienia ze bedzie fajnie. Trzymaj sie !