Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jak to sukienki mnie natchnęły...


Byłam dzisiaj z rodzinką na taki wypadzie. Weszliśmy do manufaktury. Patrzyłam na te kiecki i nagle w lustrze zobaczyłam siebie - ogromną, coraz większą, ze strasznym brzuchem i napuchniętą twarzą. Czy tak będzie zawsze? Czy do końca życia muszę patrzeć na powycinane sukienki z żalem i mówić "to nie dla mnie", zwracając swój wzrok ku workowatym tunikom, które mają ukryć wałeczki? NIE!

Do cholery! Tyle osiągnęłam, a teraz mam to stracić? Straciłam już połowę tego co osiągnęłam. Więcej nie dam! Nadrobię straty, a jeśli mi się nie uda - odejdę i uznam to za swoją życiową porażkę. 

Muszę nauczyć się żyć z astmą, nie minie. Zamiast mieć ją za wymówkę, muszę mieć ją za motywację! Im lepsza kondycja, tym mniejsza astma - więc do dzieła!

Po raz tysięczny i po raz ostatni mówię, że mi się uda! 

Dzisiaj na dobry początek zaliczyłam spacer z manufaktury na Doły (nie wiem ile km, ale jakieś 40minut spacerku), spacer do kościoła (z 15minut) plus 20 minut ćwiczeń (pomieszane dywanówki, cardio i abs)

  • maleducada

    maleducada

    15 kwietnia 2013, 19:29

    "Czy tak będzie zawsze?" - a wiesz, że to zależy OD CIEBIE w dużej mierze? :) Do roboty! :D

  • dariak1987

    dariak1987

    15 kwietnia 2013, 10:19

    Nawet najdłuższa droga zaczyna się od 1ego kroku! :)

  • Tanuki87

    Tanuki87

    15 kwietnia 2013, 08:43

    Oczywiście, że dasz radę :D Dość patrzenia z zazdrością na te cudowne sukienki. Do wakacji będziemy super wylaszczone laski :D

  • Joanna0071

    Joanna0071

    15 kwietnia 2013, 08:31

    Mamy podobną sytuację :) ja zauważyłam lepsze efekty gdy zaczęłam wprowadzać wysiłek wieczorem i już po nim tylko woda jest ciężko nie ukrywam bo głód jest silny ale jak rano waga spada to się cieszę i wiem , ze w nagrodę mogę zjeść mniamuśne śniadanko :),obiadek i kolację do 18, które spalę w ciągu dnia i wieczorem treningiem. W taki sposób sporo już zgubiłam i polecam bo super jest to , że niczego sobie nie odnawiam wyniki mam ok więc organizm jest zadowolony i ja też :).

  • NaMolik

    NaMolik

    15 kwietnia 2013, 04:13

    powodzenia i uda się na pewno!

  • papiszynka

    papiszynka

    14 kwietnia 2013, 23:24

    pewnie,że dasz radę :)

  • rroja

    rroja

    14 kwietnia 2013, 23:17

    sukienki natchnieniem, sukienki nie będą też motywacją! do roboty!

  • agaciaokk

    agaciaokk

    14 kwietnia 2013, 22:18

    Pójdziemy sobie :D w galerii są i w manu tam na rynku : D

  • NieMaszDoStraceniaNic.

    NieMaszDoStraceniaNic.

    14 kwietnia 2013, 22:16

    DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ DAMY RADĘ i koniec! :*

  • Dio66

    Dio66

    14 kwietnia 2013, 22:16

    No to mamy podobną motywację ;) marzy mi się pewna sukienka, którą (mam nadzieję ;P) ubiorę na zakończenie roku szkolnego. Trzymam za Ciebie kciuki!

  • klauduniek

    klauduniek

    14 kwietnia 2013, 21:54

    walcz walcz !!!!!!! :) jesteśmy z Tb, pamiętaj nie jesteś sama :) buźka :*

  • Septemo

    Septemo

    14 kwietnia 2013, 21:45

    Dasz radę ! Wierzę w Ciebie ! :)

  • me.gusta

    me.gusta

    14 kwietnia 2013, 21:18

    no i brawo! trzymam kciuki tym razem Ci się uda :)

  • niewinna1234567890

    niewinna1234567890

    14 kwietnia 2013, 21:18

    trzymam za Ciebie kciuki. Tez mam astme, mysle, ze nie jest tak zle jak u Ciebie, ale wiem jak to jest jak sie ma te gorsze chwile z nia zwiazane. U mnie teraz z astma lepiej, mam nadzieje,ze tak zostanie na dluzej. pozdrawiam.

  • malutka1812

    malutka1812

    14 kwietnia 2013, 21:10

    trzymam kciuki za Ciebie mocno mocno i pamiętaj ja do Łodzi mam niedaleko i jak się poddasz to ja Cię znajdę :D a najwsześniej będę w Łodzi w maju więc uważaj :) powodzenia słońce :*

  • aurinzu

    aurinzu

    14 kwietnia 2013, 21:02

    trzeba wierzyć i walczyć ! trzymam kciuki :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.