Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Roztrenowanie na końcówce


Hej 😀😀😀

Zrobilam sobie roztrenowanie biegowe po maratonie . Idzie powoli koniec roku i mam czas przemyslen . Waga poszla mocno w gore 73 kg . To moj najwyzszy wynik od lat nie liczac ciazy i okresu po niej . Zostalo juz malo czasu a ten rok ogolnie nie nalezy di udanych wiec bede go czarowac i uratuje koncowke 😉 Jak to mówią ,, nadzieja umiera ostatnia ,,.

Na siłkę chodze 4-5 razy w tygodniu. Troche orbitreka , trochę pedałuję na rowerku ale głównie cwicze siłowo. Przyrost masy mięśniowej już widać, robie się kwadratowa ale wiem że jak zacznę redukcję to bedzie wyglądać dobrze. 

Zrobiłam pomiar i jestem w szoku jakim cudem nie zauważyłam tych dodatkowych cm ??? Pewnie dlatego że chodze ciągle w dresach a jak wiadomo jeansy zawsze prawdę Ci powiedzą 🙈 I mi powiedziały ze sie nie zapnę w moich ulubionych. Ale bez stresu , stres nie jest przyjacielem redukcji a zdrowia to już wcale . Na dodatek rzucam palenie i ten nagły przyrost to pewnie skutek walki z uzależnieniem.  Tak pale , jestem z lat 80-tych kiedy paliło się wszędzie.  Każdy palił , bylam bardzo biernym palaczem od dziecka . Rzucałam już parę razy np. w ciąży ale zawsze wracam , to jest w głowie ale ciągle w niej majstruje to może tym razem się uda . Trzymajcie kciuki , potrzebne są bardzo . 

Jutro kończę roztrenowanie biegowe i idę na trening biegowy . Mam dobry plan na koniec roku a mianowicie : 

- zrobić 30 treningow po 10 km biegowo, taki kalendarz adwentowy 😉

- zaczac liczyc kalorie max 1850 dziennie 

- skończyć wyzwanie jesienne przed pierwszym dniem zimy , jestem na 7 treningu 

- raportowac codziennie i rozliczać się przed sobą 

- ruszyć z moim 9 sezonem morsowania bo już najwyzszy czas 

To takie wprowadzenie do ko

lejnego roku aby nie zaczynać w stylu nowa ja 😉 To mam byc ja , stara ja ale z lepszym nastawieniem mimo ze niebo ciagle wali sie na glowe. Nad dieta tez popracuje , niestety znowu kuleje w tym obszarze .

Moja gwiazda skończyła 4 latka 🎂 Czas szybko leci , bardzo szybko . Dziś jeszcze wypad z dziewczynami a jutro truchtanie od początku. 

Zrobie sobie dobrze na koniec roku 😀

Dobrego weekendu ❤️

  • karlsdatter

    karlsdatter

    24 listopada 2023, 22:40

    Jestem w szoku, że palenie nie przeszkadza Ci biegać takich dystansów. Decyzja bardzo dobra. Mnie lata temu w tym temacie nie pomogła głowa ale nos, z Tobą może też tak będzie, więc otwarcie powiem - rzuć to bo śmierdzisz.

  • jojomaker

    jojomaker

    24 listopada 2023, 20:55

    Rzucanie to wyzwanie, ale dasz na pewno radę! Sto lat dla córci :))

  • equsica

    equsica

    24 listopada 2023, 19:08

    Jak to 4 lata.. dopiero co biegłas bieg nie wiedząc że jesteś w ciąży.. hallo...

    • Nocka23

      Nocka23

      27 listopada 2023, 01:31

      W ciąży nie pale i nie pije ławy bo wymiotyje to takie moje pierwsze objawy

  • barbra1976

    barbra1976

    24 listopada 2023, 16:01

    Ty chyba w ogóle łatwo mięśnie robisz, nie? Dasz radę z fajami.

    • Nocka23

      Nocka23

      24 listopada 2023, 18:18

      Dziękuję kochana 🤩 znasz bol 😉

    • barbra1976

      barbra1976

      24 listopada 2023, 18:21

      Jak ustawisz łeb bólu nie ma tak właściwie. Ustawiaj 😁

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    24 listopada 2023, 12:47

    Trzymam kciuki:) podoba mi się twoje nastawienie.... Koniec z odpuszczaniem grudnia:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.