Kochana zadna dieta nie skutkuje,nie ma diety cud ale jest na to sposob jedz wszystko ale w malych porcjach a wszystko sie ulozy.Trzymam kciuki i nie poddawaj sie
Okazałaś mi wsparcie prostym powodzenia, też chcę Ci je dać. Na początku małe kroczki. możemy na priv pisać, chętnie Ci pomoge. Jestesmy w podobnym miejscu, damy rade!; )
Ustal sobie zdrową dietę. I próbuj ale nie obżeraj się bo to strasznie dołuje - wiem z doświadczenia. :-) Nie poddawaj się.
Lamia3000
12 czerwca 2013, 20:42
Ja zawsze tak miałam, stosowałam jakąś beznadziejną dietę, wytrzymywałam góra 2 tygodnie, chudłam a potem pstryk i wracałam z nawiązkom. Teraz jest inaczej, zmieniłam nawyki żywoeniowe, nie jestem na żadnej konkretnej diecie i mam już 26kg za sobą.
Nie mozesz sie poddawac tylko zamiast katowac sie dietami wybierz swoja jedyna i tego sie trzymaj.To nie moze byc dieta na 2 tygodnie bo zawsze te kg wroca z nadwyzka.Musisz bardziej postawic na cos co bedziesz ciagnac do konca zycia teraz troche mniej kal zeby zgubic zbedne kg a potem pomalu dolozyc i liczyc kalorie.Jestes mloda i szkoda zebys zmarnowala swoj czas.Powodzenia!
NewerLand
12 czerwca 2013, 20:29
musisz się wziąśc w garść pamiętaj ze jak tego teraz nie zrobisz i odpuścisz to bedziesz dalej tyła nic sie nie stanie jak kilka dni zjesz coś nie po dietowemu :) głowa do góry i nie poddawaj się
sarna88
12 czerwca 2013, 20:29
tylko o Ciebie zależy wygląd. ja latami nie zajmowałam się wyglądem. mimo docinek, uwag i braku ciuchów. od roku mnie coś natchnęło (od sierpnia) i z różnym efektem raz góra raz dół. ostatecznie w maju prawie wróciłam do początku. obecnie się zaparłam i wiem, ze osiągnę cel. trzeba tylko zrobić realny plan. i ustalić złote zasady. polecam znaleźć jakąś formę ruchu. na początek możesz powiedzieć sobie "będę biegać bądź chodzić w miejscu (w domu) w trakcie 2 reklam na Polsacie" [nie ma być to krypto reklama :P] jak co to wbijaj do mnie. odpowiem na nurtujące pytania. pozdrawiam
wiedzmaq
12 czerwca 2013, 20:27
ej, nie możesz tak mówić! kochasz swoje ciało dla tego chcesz je zmienić:] nie poddawaj się! raz jest gorzej, ok zdarza się. było minęło, to jest lekcja dla Ciebie na przyszłość, teraz działaj, będzie lepiej! :]
majeczka1166
9 października 2013, 23:20dziekuje za wpisik-moze zaprosze cie do walki ze mnaod jutra???spróbujmy na pocztaek od 5 posiłkow o stałych porach-co ty na to???
Martus2013
18 września 2013, 11:05Spokojnie, po każdym deszczu wychodzi słońce. Tylko nie poddawaj się! :)))
natka0926
15 września 2013, 01:44NASTĘPNEGO DNIA PO PROSTU OD NOWA.. każda miała takie chwile niestety..ja na pewno.
Gourmand!
14 września 2013, 09:18Nie poddawaj się! Nigdy w życiu! Wszyscy upadamy. Jak upadniesz, wstań, otrzep się i atakuj życie od nowa.:) Na tym polega sztuka życia.
OkrokODdoskonalosci
26 czerwca 2013, 10:18Nie rezygnuj, pamiętaj jak będzię fajnie jak tylko osiągniesz cel, będziesz wtedy mega dumna z siebie! Wytrwamy!
Ciasteczko25
17 czerwca 2013, 17:01Głowa do góry!!! każdy na diecie ma lepsze i gorsze dni... Powodzenia!! :*
patrishiia
15 czerwca 2013, 23:01Kochana zadna dieta nie skutkuje,nie ma diety cud ale jest na to sposob jedz wszystko ale w malych porcjach a wszystko sie ulozy.Trzymam kciuki i nie poddawaj sie
marii1955
15 czerwca 2013, 22:37Dziękuję za odwiedziny i życzenia :) Dla Ciebie też słonecznego weekendu :)))
adorablee
15 czerwca 2013, 12:54Okazałaś mi wsparcie prostym powodzenia, też chcę Ci je dać. Na początku małe kroczki. możemy na priv pisać, chętnie Ci pomoge. Jestesmy w podobnym miejscu, damy rade!; )
Eilleen
13 czerwca 2013, 08:10Ustal sobie zdrową dietę. I próbuj ale nie obżeraj się bo to strasznie dołuje - wiem z doświadczenia. :-) Nie poddawaj się.
Lamia3000
12 czerwca 2013, 20:42Ja zawsze tak miałam, stosowałam jakąś beznadziejną dietę, wytrzymywałam góra 2 tygodnie, chudłam a potem pstryk i wracałam z nawiązkom. Teraz jest inaczej, zmieniłam nawyki żywoeniowe, nie jestem na żadnej konkretnej diecie i mam już 26kg za sobą.
ewuka111
12 czerwca 2013, 20:41witaj w klubie.. ale bedzie lepiej. musi
kasiaprzykawie
12 czerwca 2013, 20:32Nie mozesz sie poddawac tylko zamiast katowac sie dietami wybierz swoja jedyna i tego sie trzymaj.To nie moze byc dieta na 2 tygodnie bo zawsze te kg wroca z nadwyzka.Musisz bardziej postawic na cos co bedziesz ciagnac do konca zycia teraz troche mniej kal zeby zgubic zbedne kg a potem pomalu dolozyc i liczyc kalorie.Jestes mloda i szkoda zebys zmarnowala swoj czas.Powodzenia!
NewerLand
12 czerwca 2013, 20:29musisz się wziąśc w garść pamiętaj ze jak tego teraz nie zrobisz i odpuścisz to bedziesz dalej tyła nic sie nie stanie jak kilka dni zjesz coś nie po dietowemu :) głowa do góry i nie poddawaj się
sarna88
12 czerwca 2013, 20:29tylko o Ciebie zależy wygląd. ja latami nie zajmowałam się wyglądem. mimo docinek, uwag i braku ciuchów. od roku mnie coś natchnęło (od sierpnia) i z różnym efektem raz góra raz dół. ostatecznie w maju prawie wróciłam do początku. obecnie się zaparłam i wiem, ze osiągnę cel. trzeba tylko zrobić realny plan. i ustalić złote zasady. polecam znaleźć jakąś formę ruchu. na początek możesz powiedzieć sobie "będę biegać bądź chodzić w miejscu (w domu) w trakcie 2 reklam na Polsacie" [nie ma być to krypto reklama :P] jak co to wbijaj do mnie. odpowiem na nurtujące pytania. pozdrawiam
wiedzmaq
12 czerwca 2013, 20:27ej, nie możesz tak mówić! kochasz swoje ciało dla tego chcesz je zmienić:] nie poddawaj się! raz jest gorzej, ok zdarza się. było minęło, to jest lekcja dla Ciebie na przyszłość, teraz działaj, będzie lepiej! :]