Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trochę się "rozlazłam"..


..to i efekty mizerne. Czas przecieka mi przez palce, niby wciąż coś robię, a jakoś tego nie widać. Brakuje mi energii i ciężko zebrać się do kupy, w międzyczasie wydarzyło się kilka rzeczy, a nawet nie chciało mi się o tym pisać;) Obejrzałam sobie metamorfozy dziewczyn, które sumiennie wcieliły w życie programy Ewy Chodakowskiej i jestem powalona sukcesami, jakie ciała...Po kilku tygodniach różnice są powalające...Muszę się jakoś do takiej regularności przekonać, naprawdę warto. Nie zapominam o swoim celu, do końca roku muszę zobaczyć dwie cyferki, a wtedy do wiosny...achh...zabieram się do roboty :)
  • ibiza1984

    ibiza1984

    23 września 2012, 23:42

    Więc ja zabieram się z Tobą! Pozwolisz? :)

  • skarbus89

    skarbus89

    18 września 2012, 19:05

    Walcz:)

  • klopsik28gda

    klopsik28gda

    15 września 2012, 08:49

    Ja aktywnosc fizyczna mam w planach wcielic w zycie od poniedzialku :) Wczesniej nie było czasu.. :( Wychodzilam rano o 5 wracałam po 20 i padałam martwa na łóżko... :P Damy rade !

  • Indi89

    Indi89

    15 września 2012, 08:37

    ja też się rozlazłam ;)) Mam nadzieję, że się opamiętamy ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.