niulajf321
kobieta, 41 lat
Warszawa
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7 grzechów głównych
28 czerwca 2012
Dzień dobry
Oto one:
- skromne śniadania lub ich brak
- zamiłowanie do nocnego jedzenia
- brak(!) niemalże całkowity picia w ciągu dnia - poza litrami kawy
- brak systematyczności
- obsesja na punkcie słodyczy
- w miarę permanentna niechęć do ruchu
- leń w środku, który kradnie mi także silną wolę
Mam wrażenie, że robię wszystko, co możliwe, żeby wyglądać tak, jak wyglądam. Mam wiedzę, doskonale znam zasady i co? I jajo! Czy naprawdę jest to takie trudne? Setkom ludzi się udaje, szalenie im zazdroszczę motywacji, wytrwałości, charakteru. Są dla mnie inspiracją, do momentu aż COŚ nie znajdzie się w zasięgu mojego wzroku - wtedy jem i "zapominam".
Dużo pracy przede mną, cel szczytny. Chcę być twarda, atrakcyjna, niezakompleksiona!
Na dziś wymyśliłam sobie takie oto menu:
Śniadanie:
- musli z mlekiem, plaster arbuza, kawa
Przekąska:
- 2 jabłka
Obiad:
- sałata z pomidorem, ogórkiem, szczypiorkiem i oliwą z oliwek plus dorsz pieczony w folii
Przekąska II:
-serek homogenizowany waniliowy
Kolacja:
- maślanka z otrębami
PLUS WODA, WODA, WODA!
Do tego pójdę na spacer z psem min. 1h. Może przeproszę się z rowerkiem stacjonarnym, który zgodzi się na takie obciążenie, choć wyraźnie jest napisane, że do 100kg;)Spróbujemy ponegocjować chociaż 0,5h.
Potem wynajdę w sieci jakieś ćwiczenia - zawsze to przyjemniej z kimś kręci się pupą, a nie mam jeszcze w sobie tyle odwagi cywilnej, by iść na jakieś zorganizowane zajęcia. No i przede wszystkim kasy na ten moment. No to do roboty! Miłego dnia:)
syab94
28 czerwca 2012, 09:53Noce jedzenie przejawia się przez małe śniadania. Nie można żałować sobie jedzenia na śniadanie. Najlepiej zjeśc węglowodany - są syte i dają dużo energii ;) Trzymam za Ciebie kciuki !
bianca.jagger
28 czerwca 2012, 09:48naprawdę, musisz wyobrazić sobie siebie po metamorfozie, jaka będziesz piękna, atrakcyjna i szczęśliwa :) bez żadnych wad ani kompleksów...pokażesz wszystkim na co Cię stać !