Dzisiaj za mną bardzo pracowity dzień od samego rana. Rano trochę ogarnęłam dom,a później korzystając z pogody ruszyłam do ogródka. Przekopałam całą grządkę i poprzesadzałam roślinki jak zakwitną to dodam zdjęcie. Po przesadzeniu ugotowałam obiad a po obiedzie czekał mnie stos drewna porąbanego żeby go umieścić w szopie na drewno.Później zadanie domowe z dziećmi a teraz dopadłam chwilę dla siebie i wskakuję na rowerek.
Moje menu
ŚNIADANIE: OWSIANKA I HERBATA
2ŚNIADANIE:
KOKTAIL TRUSKAWKOWO-JEŻYNOWO-BANANOWY,HERBATA POKRZYWOWA
Obiad:
ŻUREK Z JAJKIEM
Makaron z owocami morza i sosem meksykańskim przepyszne
Podwieczorek makaron z owocami morza
Kolacja: 2 kanapki ze szynką i serem.
Miłej nocki.
fitnessmania
18 marca 2017, 18:22Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, wpiszcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
Puciu85
17 marca 2017, 22:24Kochana, ale Ty masz powera! Pozazdrościć :) Aby tak dalej :). Mmmm i jak smakowicie u Ciebie....aż się głodna robię, a limit na dziś wyczerpany :)
ola811022
17 marca 2017, 08:09Oj tak, układanie drewna może dać w kość - znam to ale lubię :)
aniapa78
16 marca 2017, 21:54Ktoś tu podobno ma urlop? Ty lubisz aktywnie. Ja jeszcze nie myślę o ogrodzie. Nie wiem jak w tym roku to ogarnę z tą moją szaloną najmłodszą.