Dzisiaj mam drugą zmianę. Trochę ogarnełam dom a teraz ćwiczę na rowerku stacjonarnym.
Sytuacja w pracy jest fatalna i atmosfera jest napięta ciekawe co z tego wyniknie. Sytuacja w domu taka sobie.
Ale za to w końcu waga ruszyła w dół i jestem mega zadowolona.