I tak sie przymierzam do kupna diety i chyba sie skusze. Jestem z tych co to lubia miec wszystko gotowe. W diecie znaczy sie. Bo jakbym miala sama ukladac jadlospis, to bym sie tylko zestresowala. Jutro podejme ostateczna decyzje.A narazie jestem happy, bo po wieczornej salatce ok 19.00 juz nic nie zjadlam i mnie nie ciagnie![]()
![]()
Ninazou
7 kwietnia 2013, 01:11Bardzo czesto mialam dokladnie jak Ty, wieczorem potrafilam wciagnac paczke ciastek.Ale juz musze z tym skonczyc!!!! Dietka juz kupilam, mam nadzieje,ze dam rade :-)
Julitta1982
6 kwietnia 2013, 19:30Dobry pomysł z wykupieniem diety. Osobiście nie znoszę układać jadłospisów, jakoś brak mi pomysłów. Super, że Ci się udało nic nie jeśc po 19tej. Ja wczoraj wieczorem nic nie jadłam i byłam z siebie dumna, a potem w nocy mnie naszło i zjadłam kilka ciastek,no cóż każdy ma gorsze momenty. Serdecznie pozdrawiam:)