Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
/\/\___/\/\_____/\_____________________________


W weekend niestety dieta się zesr.....a i jestem na siebie wściekła na maksa. Wszystko przez alkohol piątkowy...No i w sobote kac był a jak jest kac to wpiep......am jak odkurzacz...A niedziela to już poszła z rozpędu...Ech, srał to wszystko pies.

 Diety nie rzucam, niech to będzie przestroga na przyszłość.

Biorę d...ę w troki i jazda do przodu. 

Durna japa, wiecznie głodna. 

Ech....

Idę przewietrzyć mózg...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.