W której z nas nie siedzi maly diabełek????
Diabelek który szepcze możesz to zjeść to tylko maly batonik, ciasteczko,a mniam kebabik :D
U mnie taki diabełek odzywa się zawsze przed tymi trudnymi dniami tak jak teraz!
Ale muszę być silna, mama mnie obserwuje zawsze jej mówie kiedy jest kryzys. Kiedy siada u mnie na ramieniu ten mały diabełek, staram się go strzasnąć jak pyłek.....
Waga w normie cel zmieniony do tego Fitness :D jak na głownej do sylwestra 40 dni może być 5 kg mniej więc au travail!
Powodzenia Złotka
Ps. sprobuje rzucić palenie
bambinooo
20 listopada 2012, 21:36Hihi, ach ten diabełek :) Mam nadzieję, że Cię chudzinko poznam przy następnym spotkaniu :) Pamiętaj, rozmiary kończą się w większości na 36, tylko niektóre sklepy oferują 34 ;P
klaudiaankakk
20 listopada 2012, 19:51powodzenia w próbowaniu :D ja jutro mam zajęcia na uczelni więc pewnie będzie dymkowato :D
Krejzii
20 listopada 2012, 19:37ten diabełek to chyba wszytstkie nas lubi odwiedzac ;D ale nie mozemy dac mu sie skusić :D no , a za 40dni będziemy szczesliwe , ze sie mu nie dalysmy:P hehe, rowniez powodzenia Tobie zycze:)
grubas002
20 listopada 2012, 19:17ale ci zazdroszcze tych 18 kg *_* powodzenia :)