Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
parę słów .


nie chce komentować mojej postawy wobec mojego " odchudzania " ale czasem sobie zdaję sprawę , że jestem jakaś głupia . 
Niby pragnę bardzo być szczupła i szczęśliwa a nie potrafię nad sobą zapanować . 
Wszystkim daję rady , które są dobre a sama sobie nie potrafię pomóc .
Czy to nie jest chore ? 

W dodatku wróciła moja mama . I wiecie co ona robi ? 
No kupuje mi wafelki . Dzień w dzień . 
Co rano wstaję na stole na mnie czeka wafelek . 
Kuźwa przecież nie jestem dzieckiem nie trzeba mi kupować słodyczy jak 10latkom -,- 
Ona myśli ,  że ja nie umiem zyć bez słodyczy ? 
Nie było jej radziłam sobie znakomicie . Wróciła i wszystko popsuła , nie mogę się ogarnąć .
Czy ona zawsze mi musi przeszkadzać , czemu ona mi nie pomoże . No do cholery !!

Jestem zła i to bardzo .. 

Chce jutro już wrócić do mojego trybu , bo znowu zmarnowałam 2 tygodnie . 
Czyli standardowo stoję w miejscu . Żal .!! 
  • dziubek95

    dziubek95

    1 stycznia 2013, 19:37

    Wracaj ;*

  • dziubek95

    dziubek95

    1 stycznia 2013, 19:36

    ej nie smutaj :* a co do mamy to wystarczy z nia porozmiawiac i jej wyjasnic jaka jest sytuacja , ze cos postanowilas a ona nie pomaga Ci osiagnac tego celu ;* nie poddawaj sie za nic ..walcz do ostatniego zbednego kilograma ;* około rok temu stracilam ponad 10 kg , ale teraz te wszystkie kilogram powrociy , ale zdalam sobie sprawe ze te miesiace ciezkiej pracy poszly sie jebac :( ale zaczynam wszysto od nowa , bo jesli sie chce to wszystko mozna osiagnąć ;*

  • mangemoi

    mangemoi

    20 grudnia 2012, 23:34

    Kurde, mam to samo z przyjacielem. Za każdym razem, gdy z nim gdzieś wychodzę, on sobie kupuje jakieś chipsy, cole czy innego fast fooda. I ZA KAŻDYM razem: "chcesz?" odpowiadam: "nie". Za którymś razem wkurzyłam się i powiedziałam, żeby zaczął mnie wspierać, a nie mi przeszkadzać. Niech kupuje, ale mnie tym nie częstuje. Bez pokus jesteśmy silne, gdy jakaś się pojawi, dopiero wtedy jesteśmy wystawione na próbę... tylko, że często okazuje sie, ze jednak tej silnej woli nie mamy...

  • Moniska1995

    Moniska1995

    14 października 2012, 18:30

    Dasz radę i wytłumacz mamie, że nie chcesz tych wafelków :)

  • czarnaa60

    czarnaa60

    14 października 2012, 15:26

    też stoję w miejscu i nie moge sie ogarnąć wierzę w ciebie dasz radę ; ) ;*

  • Natti.

    Natti.

    14 października 2012, 10:52

    zgadzam się z dziewczynami, poproś mamę, żeby Ci kupowała coś zdrowszego :) Jakiś owoc, który lubisz na przykład. To powinno Ci pomóc, jeśli będziesz w niej miała wsparcie :)

  • xvxkamilaxvx1

    xvxkamilaxvx1

    14 października 2012, 10:26

    Powinnaś mamie powiedzieć że jesteś na diecie i żeby ci nie kupowała słodyczy. A jak już kupi to nie jedz tylko wytrzymaj i nie tykaj tego.

  • PannaGomez

    PannaGomez

    13 października 2012, 23:26

    Czy mama nie robi tego specjalnie .? Porozmawiaj z nią:D

  • alex156

    alex156

    13 października 2012, 21:23

    Musisz szczerze pogadać z mamą. Przedstaw jej sprawę czarno na białym, powiedź, że doceniasz jej starania i grzecznie poproś żeby nie kupowała dla Ciebie słodyczy. I weź się w garść, a napewno się uda! :*

  • bloodygirl

    bloodygirl

    13 października 2012, 20:14

    może powiedz mamie żeby zamiast wafelka kupowała Ci coś innego, nie wiem, mandarynkę albo jogurt;)

  • summer258

    summer258

    13 października 2012, 20:06

    To nie chore, to normalne. Ale nie wiem czemu tak jest :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.