Hejka ... znowu wróciłam .
Te wakacje mnie dobiły .. Myślałam , że w ciągu takiego czasu coś uda mi się schudnąc , ale wyszłam jeszcze z plusem .Mam brzuch jak balon po prostu ..juz nawt nie czuje tych swoich niby "odstających" kości .. to jest okropne .. aż boje się wejść na wagę !
Jestem na siebie zła, mam wyrzuty sumienia ale czemu ja to czuje dopiero wtedy gdy jest już po wszystkim ? gdy jestem juz nażarta i nie mogę się ruszać ? dlaczego nie reaguję wcześniej ? Co jest ? nie ogarniam .
Nie mam wgl samozaparcia i wiary w siebie .totalna porażka -,-
wiecie , że ja rano wstaje otwieram lodówkę i nie wiem co mam zjeśc bo się boję że to za dużo albo za tłuste czy coś w tym stylu .. i z tego wszystkiego jem byle co i wychodzi mi to na jeszcze gorzej -,- to jest chore .. własnie sobie uświadamiam , że jestem chora .
JEDZENIE mnie pożarło . . tkwie w tym po samą dupę za przeproszeniem .
Rodzice mają olewkę na mnie .. czy będę ważyła 200 kg , 80 kg czy 40 kg nie zrobi to na nich najmniejszej różnicy . NIE MAM W NIKIM WSPARCIA , W NIKIM . Musze liczić na samą siebie , ale ja sama siebie czasem oszukuje -,- tak , wiem to chore ...
WRACAM DO WAS . JESTEŚCIE JEDYNYM WSPARCIEM ..
I ZAWSZE TO DOCENIAM , GDY DŁUGO MNIE TU NIE MA I GDY ŻAŁUJĘ..
może kiedyś ....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
owocowaaaa
9 sierpnia 2012, 23:54Dasz sobie radę !! Powodzenia :D
AnnaAleksandra
9 sierpnia 2012, 16:34Mam podobnie. Sama sobie czasem nie mogę poradzić z moimi zachciankami. Rodzice chcą żebym schudła ale żeby jakoś mi w tym pomóc to już gorzej :)
kingaaa.15
9 sierpnia 2012, 12:07dobrze, że wróciłaś ;) teraz nie możesz się poddać i musisz się starać zmienić coś w swoim życiu, a mianowicie swoje nawyki żywieniowe, jeżeli uwierzysz w siebie będziesz miała siłę i motywację do dalszego działania! :) powodzenia :D
amaa19
9 sierpnia 2012, 10:38do pracy :] powodzenia
wiktoria.oligacka
9 sierpnia 2012, 10:11mam tak samo :( ale nie martw się głowa do góry . będzie dobrze wierzę w ciebie! pozdrawiam :)
Dosiaa15
9 sierpnia 2012, 08:55Żadnych wyrzutów sumienia. ! tylko nie dopuścić żeby następnym razem zachować umiar. !!!
Chicasa
9 sierpnia 2012, 06:48musisz dac rade, innego wyjscia nie ma! no to do roboty!!