nawrzeszczałam na nią i powiedziałam coś czego nie powinnam ;/
Powytykałam jej , że jest okropna , że rzygać mi się chce na jej widok , że zawsze wszystko rujnuje . Przez nią przytyłam . Bo gadała mi jak ty już dobrze wyglądasz i podsuwała te swoje cholerne obiadki pod nos . A teraz , do mnie że przytyłam . No , ale przez kogo ? to ona mnie kusiła .!
Ale to wszystko nie jest bez powodu . Bo ona zawsze pierwsza zaczyna .
Jak zwykle poszło o porządki . Niby ja nigdy po sobie nie sprzątam . . Dobra , może jakąś pedantką nie jestem , ale brudasem też nie . ! powiedziała , że nie spłukuję kibla po sobie i nie myję wanny ? WTF ? no ja jebie ? To ja zawsze sprzątam łazienkę i zawsze spłukuję i myję wannę , bo jestem na tym punkcie przewrazliwiona ! A ona mi z takim tekstem to się wkurzyłam . . Potem rozeszło się o moje zachowanie . No rzesz kurcze jak mam być dla niej miła skoro ona zachowuje się tak samo do mnie jak ja do niej ?
I taka prawda , że nasze relacje nigdy nie były jakieś wspaniałe . To już lepszy mam kontakt z siostrą niż z nią .
I nie potrafię przepraszać. Poszłam do niej i chciałam ją przeprosić, ale jak zobaczyłam że przeze mnie płaczę i mówi do mnie " trzeba już powoli umierać " to poszłam do swojego pokoju , rozryczałam się i napisałam do was . Kurde nie chce się z nią tak kłócić. To jest okropne . Ja jestem okropna .
Co mam robić, jak się z nią dogadać ? Przecież nie robię niczego złego a ona zawsze się czepia ! . : (
marlenamadzia
9 stycznia 2012, 16:44Kłótnie z mamą to zawsze ciężka sprawa. Eh...u mnie też często o porządki domowe leci duużo niechcianych słów. Tak to jest. Ale spokojnie, ochłoniecie obydwie i będzie dobrze. W końcu to Twoja mama, a Ty jesteś jej córką. Tylko przykro przezywac takie chwile. 3maj sie, bedzie dobrze ;*
magdalenaxd
9 stycznia 2012, 14:14no niestety konflikty z mamą i kłótnie są nieuniknione.. i wiem po sobie że bez powodu może czasem wyjść taka awantura że szok.. ale czasem właśnie wolę przemilczeć bo też wiem że mogę powiedzieć wiele niepotrzebnych rzeczy których będę później żałować .. jeżeli nie myślisz tak jak powiedziałaś mamie to powiedz jej to ;> napewno ci wybaczy :)
julka945
9 stycznia 2012, 00:13ehh, moze nieraz warto odpuscic.. tez wole nieraz sie ugryzc w jezyk.. chociaz moja mama zupelnie tak samo, nie biegaj - po co Ci to, a zjedz to tamto a potem tez jakies glupie komentarze;/
Anet15
8 stycznia 2012, 22:13Po prostu- wyluzuj. Lepiej nie odzywaj się w ogóle jak masz jej naubliżać. Ja sama aniołkiem nie jestem, też potrafię podnieść głos w dyskusji z mamą. Po prostu kiedyś powiesz coś, czego będziesz dłuuugo żałować, a wtedy może być juz za późno.... :)
kingaaa.15
8 stycznia 2012, 20:56na początku się uspokój ;) pooddychaj i przemyśl co zrobiłaś źle, a później podejdź do niej i powiedz to co napisała madzikun. :D
OnaBlaBlaBla
8 stycznia 2012, 20:13Każdemu zdarzają sie kłótnie z rodzicami. Czasami po prostu lepiej zacisnąć żeby i przemilczeć. ;/ Ale to ciężkie - też mam wybuchowy charakter .
grubaskowa
8 stycznia 2012, 19:30Też się czasami kłócę z mamą, ale nie aż tak. ;< Trudno mi doradzac ;(
asiorek1982
8 stycznia 2012, 19:19słuchaj nie daj sie ,ja tez miałam jazdy z mamy ,takie teksty czas umierać to zwykły szantaz emocjonalny moja zawsze w takich sytuacjach mawiała że do trumny ja wpycham...a teraz mam 30 lat ,3 dzieci ,nigdy im tak nie powiedziałam i nie pozwalam jej tego robić ale ona na zawsze pozostała moim wampirem energetycznym,kocham ja bo muszę bo mnie urodziła ,gdyby była obcym, człowiekiem po prostu nienawidziłabym ją!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!