Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrot
18 października 2012
108 kilo po ciazy masakra a bylo tak pieknie ale minely juz cztery tygodnie i mam zamiar cos z nimi zrobicniestety cwiczenia narazie odpadaja bo mialam cesarke ale moge zaczc doete nie karmie piersia chociaz prubowalam bo moj synus mial piec kilo jak sie urodzil i 60 cm dlugosci i pokarmu mialam za malo obecnie zasuszam piersi moze jeszcze tydzien i moge zaczac dietkowac mam strasznego dola z powodu mojego wygladu ale wiem ze ja sama moge sobie pomuc juz raz mi sie udalo mam zamiar to powtuzyc milego dia
grubaska1982
28 kwietnia 2014, 15:01zycze powodzenia :)))
kostusia
23 października 2012, 11:38dasz radę, a patrząc na synka nie powinnaś mieć złych uczuć wobec siebie. Powoli i będziesz mogła osiągać satysfakcjonującą figurę/wagę. Sama dużo bym dała by doczekać takiego cudu...