Wracam ze spuszczoną głową na łono Vitalii... Choć miała to zrobić już w sierpniu, ale zawsze coś wyskakiwało nieoczekiwanego... Przytyłam, bo czuję po sobie i po ciuchach...Jutro się zważę
Z pozytywów: zalaliśmy fundamenty pod nasz wymarzony domek
Dalsze prace na początku wiosny przyszłego roku
wysocka78
2 września 2013, 13:42wracaj! sporo z nas wróciło po wakacjach
inesiaa
1 września 2013, 22:53To dobrze, ze wrocilas...;) pozdrawiam
kasiakasia71
1 września 2013, 21:46O TO WIĄZANECZKA POSTAWIONA?
ulka28l
1 września 2013, 21:11fajnie, że jesteś :)
Mrs.Seal
1 września 2013, 19:19no i bardzo dobrze, że wracasz. Dużo nas bierze się do roboty od jutra :) więc nie jesteś sama z tą nadwyżką Głowa do góry i do przodu
domirozen
1 września 2013, 18:11witam w klubie, tez zaczynam po nadwyżce ;)Pozdrawiam i trzymam kciuki;)
madzialena1500
1 września 2013, 18:02No data idealna;) powodzenia;*
annna1978
1 września 2013, 17:59pierwszy września-całkiem dobra data na nowy początek:))