Więc tak! Technicznie do świąt zostało 54 dni mija motywacja nadal jest taka sama.... Nie mam jakiejś szczególnej diety staram się zjadać po prostu mniej kcal no i zdrowo więcej warzyw owoc a nie baton takie tam pierdy o których wszystkie wiemy..... Ale czasami jest taki dzień.... Że czujesz że będzie ciężki
zabezpieczylam się dzisiaj pracuje od 14-22 więc zjem sobie jajo w domu wypije mocna czarną kawę. Swoją drogą brawo ja nareszcie dorzucam coś rano do kawy 🙈 w pracy zjem sobie zupę serowa! Ahhhh mój mały wybawca nawet to policzyłam nie wyszło tak źle serek topiony to 200 kcal a dałam 1,5 do tego makaron razowy tak z 200g więc to będzie z z 300kcal więc licząc lopatologocznie mamy 300kcal +300kcal razem 600 z czego rozpalamy.to na dwie porcje na dziś i jutro.... Tak mam tam warzywa marchew pietruszkę Biorę sobie także moje leczo na kolację i pfff mamy to cały dzień zaplanowany 💪 gdzieś tam wsadzę pomarańcze ooooo tak z dwie bo mam smak 🤷🏽♀️ za tydzień wskoczę na wagę nie będę się teraz bulwersować i demotywowac jezeli nic nie spada niżej haha
dopamina-12
21 lutego 2022, 21:13Mistrz planów ! Ja też tak mam. Szacun!❤️
PACZEK100
21 lutego 2022, 12:10Zupka serowa mniam;) powodzenia!