Miałam czas poczytać swój pamiętnik od początku... nie wszystko oczywiście. To bardzo motywuje, że tak fajnie szło kiedyś, bo może znów będzie tak dobrze??? ... Życzę tego sobie :)
Ps. Jogurt limonka z aloesem Fitness coś tam pyszny. :))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Dana40
10 grudnia 2008, 15:10Tobie życze też powodzenia, ładnie już schudłaś . Brawo :-).
Dana40
10 grudnia 2008, 15:07Faktycznie bratowa jest tęga ma 170 około i ponad 90 kg. A co do zaprzyjaźnienia próbowałam, zabrałam ją na zakupy, samochodem, zaproponowałam wyjazd do mojej kuzynki na kawę. zapraszam do siebie na kawę, ale jakoś trzyma dystans, ostatnio . Przecież mogła by schudnąć, zadbać o siebie, ma też rowerek treningowy, ale nic na siłę. W każdym bądź razie nigdy jej nie krytykuję, wręcz pochwalę jak ładnie wygląda, albo coś nowego sobie kupi, mnie nie pochwaliła nigdy. Przy niej czuję się jakbym ja była młodsza, a nie ona, to dziwne, jest młoda dziewczyną?
aniakami
10 grudnia 2008, 14:54Silna wola i ograniczenie słodyczy, jedzenia, u mnie w pamiętniku na początku pisałam co jem i co ćwiczę, teraz po prostu nie mam na to czasu, stało się to zbyt nudne. Powodzenia, tobie też fajnie idzie :*
agawaga
10 grudnia 2008, 12:24Dzięki za wpisik, i nie poddawaj się dobrze ci idzie...fajnie wygladasz jak dla mnie to wagę masz ok! ale każdy ocenia się inaczej, mim marzeniem to mieć 70 kg, pa pa