Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyznanie miłosne


Wczoraj mój luby mówi do mnie, że on nie chcę żebym chudła że on kocha moje kształty. Miło mi się zrobiło ale ja chce stracić brzuszek dla siebie. A po za tym jak się zrobi ciepło i golizny wyjdą na ulice to będzie się oglądał za tymi ładnymi sukienkami a mi będzie znów kazał spodnie nosić żebym sobie nóżek nie poobcierała. Ja też mam potrzebę zabłyśnięcia w nowej sukience dłużej niż pół dnia i niekoniecznie chodzenia na plaże wiecziorem kiedy n ie ma ludzi
  • Zakoloryzowana3

    Zakoloryzowana3

    27 lutego 2013, 09:55

    najważniejsze, żebyś Ty się czuła dobrze:) a jeśli zeszczuplejesz to on Cię nie przestanie kochać, co najwyżej przestanie się oglądać za spódniczkami, bo najfajniejszą laskę ma przy swoim boku;) powodzenia kochana:D!!

  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    27 lutego 2013, 09:49

    Ja także tak miałam.. "Po co się będziesz odchudzać przecież jesteś idealna".. A uwierz, że z wagą 75kg nie byłam (zapraszam do pamiętnika) Przy mojej aktualnej wadze pomimo tych jego niechęci do mojego odchudzania chodzi z głową w chmurach.. Aż dreszcz mnie przechodzi gdy widzę jak teraz na mnie patrzy.. ;)) Uwierz, że warto- jeśli nie dla kogoś, to dla samej siebie ! ;* ;)

  • ruda19888

    ruda19888

    27 lutego 2013, 09:48

    hmm. myślę że twój partner będzie zadowolony jak schudniesz, nawet jeśli o tym nie wie jeszcze... :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.