mowie od razu nie jadlam tej salatki..ale dzis znalazlam ten przepis i mnie zainteresowal...samego arbuza jakos nie bardzo lubie choc zjem..w tym wydaniu wydal mi sie ciekawy...juz pisze przepis...
skladniki: 1/2 arbuza, 1 ogorek, opakowanie fety, 10 lisci miety, sok z limonki...
wydrazony ze skory arbuz, oczyszczony z pestek kroimy w kostke, Dodajemy pokrojony w drobna kostke ogorek i sok z limonki, nastepnie dodajemy pokruszona fete i porwana miete....
o przyprawianiu nie bylo mowy..wiec nie wiem, ale ciekawosci sprobuje jak bede miala produkty...:d ciekawa jestem tego polaczenia..
Estysia
31 lipca 2014, 19:44O kurczę, brzmi pysznie! Zrobię tę sałatkę w jakiś upalny dzień, jest świetna!
nextavenue
31 lipca 2014, 19:52mi tez sie podoba...zapoluje na arbuza i tez zrobie..:D