Dzień zawalony totalnie.
Pojawiły się nawet słodycze. No tragedia.
47 dni bez słodyczy i zdrowego trybu, w jeden dzień pozwoliłam sobie na za dużo.
Czuję, że ten dzień powinnam wywalić z mojego życia...
Nie wiem czemu tak się stało, ale aż normalnie jest mi przykro.
Obiecuję poprawę od jutra ! Zaczynam od nowa.
Słaby dzień, jakby jakaś depresja mnie dopadła. Zawiodłam się na sobie samej. Tak daleko zaszłam i zawaliłam. Ehhh…