Jest dobrze.
Nie korci mnie żeby podjadać:). A jeśli chodzi o słodycze to mogłoby ich nie być:)-a to jest wielki sukces bo mogłam jeść słodycze non-stop!
Dziś jadłam:
Śniadanie:
miseczka otrąb z jogurtem naturalnym+500ml wody niegaz.
Drugie śniadanko:
dwa wafle ryżowe z masłem,parzoną wędliną i świeżymi warzywami(pomidor,ogórek,rzodkiewka)+500ml wody niegaz.
Obiad:
dwa udziki pieczone bez tłuszczu,dwie łyżki kaszy jęczmiennej,kalafior gotowany na parze+ 500ml wody niegaz.
Podwieczorek:
wafelek ryżowy,pół banana+500ml wody niegaz.
Kolacja:
dwie kanapki z ciemnego chleba z sezamem z masłem i jajkiem na twardo+500ml wody niegaz.