Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień i pierwsza klapa


Wszystko było ustalone i poukładane ale...no właśnie, pracy nie skończyłam o 15 lecz o 17 więc obiad się przesunął, w pracy była nadprogramowa x2 kawa z mlekiem kokosowym i z planu nici ;( jutro wezmę te wszystkie ewentualoności pod uwagę....

  • nigraja

    nigraja

    16 października 2013, 08:36

    a tam jutro bedzie lepiej ja czesto miewam wpadki :) ale idziemy dalej

  • New.Born.Now.

    New.Born.Now.

    15 października 2013, 19:02

    O imbirze tez slyszalam.Na szczescie juz mi lepiej :) Ale na przyszlosc, jak bede miec mozliwosc to pewnie zstosuje. :)

  • Nieidealna.

    Nieidealna.

    15 października 2013, 18:11

    Nie przejmuj się to, że raz nie wyszło nie znaczy, że to już koniec ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.