Przymierzyłam dzisiaj moje spodnie w których jeszcze w marcu byłam z okazji jakiegoś rodzinnego spotkania. Kiedy mój brat je zobaczył na mojej nieco mniejszej dupci, zrobił wielkie oczy i powiedział "Ale ty byłaś gruba" :D
Takie sytuacje bardzo motywują, dopiero dzisiaj, wskakując w te spodnie, zobaczyłam jak wiele się zmieniło. Gdybym ich nie trzymała ręką to zjechałyby z mojego tyłka nawet bez mojego poruszania się :D
No i chyba się zakochałam, więc motywację mam jeszcze większą. Mimo, że Jemu bardzo się podobam taka jaka jestem teraz ;)
Keithely
24 czerwca 2014, 00:09Dziekuję za życzenia wytrwałości :D Życzę oczywiście tego samego i samych sukcesów jak ten dziś, który umieściłaś w tym wpisie :) Pozdrawiam ! :*
juliacaraxx
23 czerwca 2014, 23:22hehe tez bym tak chciała - gdyby ktoś zauważył za jakis czas, ze chociaż odrobinkę schudłam byłabym w siódmym niebie ! Tyle już osiągnęlas.. a ja jestem dopiero na początku drogi !
Nefrette
23 czerwca 2014, 23:25Ja też dopiero byłam na początku, a teraz nagle są już prawie 4 miesiące :) Niedługo sama będziesz pisać, że każdy zauważa różnicę! :)
Aga__
23 czerwca 2014, 21:38Trzymam kciuki i za spadające spodnie i za miłość ;)
Nefrette
23 czerwca 2014, 22:14Dziękuję :*
Schmetterlingg
23 czerwca 2014, 21:15Powodzenia w miłości, bo nie tylko odchudzanie się liczy!
Nefrette
23 czerwca 2014, 21:17Dziękuję! :)