cudowny poranek z moim ukochanym...śniadanko....słoneczko i rześki wiaterk...do tego moja waga kolejne kilogramy w dół !!!!!!!!!!!!!!!!
dziś 97,7 kg!!!!!!!!!!
Troszke zaniedbałam ostatnio mój steperek ale obiecuje od jutra wielki come back!!!!!
WIECIE CO JUZ MI SIE MARZY ......
nie pamietam kiedy ostatnio pluskałam sie w wodzie, w morzu nigdy ...jezior w koło mam pełno ale ...wiecie jak to jest pszy tej wadze...ostatni raz widziano mnie w stroju kąpielowym jak miałam moze z 10 lat....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dzuleczka
29 kwietnia 2008, 23:59ja co chwile jade nad morze i uwielbiam w nim pływac nawet jak byłam wielka :) ale postarajmy sie teraz laski byc nad nie :)
pysiolka
29 kwietnia 2008, 19:25co u ciebie?,widzę,że z górki!to dobrze.Słuchaj, a skąd ty jesteś?bo piszesz,że w około dużo jezior?Może jestes z olsztyna jak ja:p??? to byśmy na kawke skoczyły,buziaksy:*
arabra
27 kwietnia 2008, 14:37oj tez sie dluugo nie pokazywalam...zawsze wyjatkowo przyjemna tradycja bylo u mnie chodzenie na okdryty basen przez cale wakacje, i robilam to niezmiennie cale zycie, ale w zeszlym roku przy wadze 94 to moglam sobie pomarzyc o pojsciu na basen z przyjaciolmi...ale w tym znowu pojde :DD trzymam kciuki za ciebie!