Witam wszystkich w poranna Niedziele.
Dzisiaj 27 km na orbiterku zaliczone plus troche na rece I brzuch. Muj Jeszcze spi a ja pedaluje, teraz cos do pica a puzniej kapiel . Maly dorwal sie do mojego notatnika i praktykuje pisanie.
Dzisiaj jedziemy w odwiedziny do znajomych.
Dziewczyny walczymy o piekne ciala, nie od jutra od zaraz.
Nie poddawac sie tam dobrze jest.
kuska23
28 października 2012, 13:40;)
czarnamagia95
28 października 2012, 09:3627km? Nieźle! Ja kiedyś jeździłam na orbitreku, ale zorientowałam się, że mi się łydki umięśniły i aktualnie mam przerwę. Moja mama jeździ, ale nie wyciąga tyle co Ty :)
Anulka2503
28 października 2012, 09:35Bardzo dobrze Ci idzie:) Jak tak z rana nie potrafię się zebrać do ćwiczeń... Powodzenia:)
grubas002
28 października 2012, 09:28super ci idzie, powodzenia :)