Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
leń


Cześć Ślicznoty!!!
Dietkować dietkuję, coś za ćwiczenia nie mogę się zabrać,
ale od 3 dni chodzę ze względu na tak ładną pogodę, na spacery,
ponad 10km zrobię wracam do domu i już nie chce mi się ćwiczyć... ogólnie ostatnio nic mi się nie chce
za dużo wolnego miałam i nie mogę się rozkręcić...
Nie ważę się boooo.... bo zważę się za kilka dni
Miło poczytać, że Wam chociaż wychodzi i waga spada
postaram się dzisiaj poćwiczyć bo nic z tego nie będzie

menu dzisiaj:
ś: płatki z mlekiem
o: pierś w sosie jogurtowo koperkowym z gotowaną fasolką szparagową
k: sałatka z tuńczykiem
między posiłkami jakiś mały jogurt może....
razem ok 1040kcal

  • areyouserious

    areyouserious

    13 kwietnia 2012, 22:33

    spacerek to też ćwiczenia i może nieźle wykończyć, szczególnie bardzo szybki (coś o tym wiem..zakwasy :/) kochana nie ma co się lenić tylko się spinamy i do roboty, tłuszczyk sam się nie zrzuci :D :D

  • Hard.Candy

    Hard.Candy

    13 kwietnia 2012, 22:15

    mam tak samo :/ znam ten ból^6 len maksymalny... fajny obiadek^^

  • Brazowooka1988

    Brazowooka1988

    13 kwietnia 2012, 20:29

    Też dzisiaj byłam na długim spacerku, pogoda super:P Powodzenia:*

  • malinak92

    malinak92

    13 kwietnia 2012, 18:34

    oo tak, teraz jest idealna pogoda na długie spacery, super sprawa :)

  • TAINTA

    TAINTA

    13 kwietnia 2012, 16:39

    z ćwiczeniami to u mnie też na bakier,nie mogę się jakoś zebrać,więc nie tylko TY możesz się pocieszyć:-))))

  • piska129

    piska129

    13 kwietnia 2012, 12:12

    Ja dziś planuję na spacerek iść, ale u mnie taka pogoda że żal, wczoraj słoneczko a dziś tylko chmury ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.