Wiedziałam,że jest żle,ba nawet bardzo żle ale kiedy zobaczyłam licznik wagi doznałam szoku,upadłam na kolana. Muszę wstać i zaczać coś robić ze swoim życiem,.Sprawa dziecka i walki o nie doprowadziła mnie do takiego stanu,wszystkie załamania i stresy zajadałam,zajadałam i zajadam nadal,muszę sie ogarnac i skonczyć z tym. Wysiada mi kregosłup a stawy kolanowe już wysiadły. Jak żyć kochane? wiem że powinnam ale dlaczego nie chce mi sie,dlaczego mówie ciagle może od jutra albo od poniedziałku.Moje życie to porazka
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
28 marca 2017, 21:50A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi
fitnessmania
18 marca 2017, 19:00Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
angelisia69
18 stycznia 2014, 12:04No i dobrze ze w koncu przejrzalas na oczy,sory ale czasem taki szok pozytywnie wplywa na dzialanie.Nie ma to tamto od poniedzialku od srody itd.. bo to bledne kolo.Zacznij dzis,chociazby siedzac na kanapie pomachaj nogami,pospinaj brzuch.Rano 10min.wczesniej pobudka,woda z cytrynka na czczo i z 20 przysiadow,malutkimi krokami,Powodzonka