Gdy życie nieźle zajdzie ci za skórę,
Gdy szlak twój ciągle prowadzi pod górę,
Gdy długów w bród i pustki w kieszeniach,
Gdy zamiast śmiechu słychać twe westchnienia,
Gdy zły los zniechęceniem cię napawa,
Odpocznij chwilkę, lecz się nie poddawaj.
Bo w życiu raz upadki są, raz wzloty,
Każdy z nas nieraz przekonał się o tym.
Lecz upadków uniknąć mógłbyś wielu,
Gdybyś niezłomnie zawsze parł do celu,
A klęskę na zwycięstwo ten zamienia,
Kto nie zgubi się we mgle zwątpienia.
Sukces kapryśnie miewa obyczaje,
Im bliższy, tym się dalszy czasem zdaje.
Do końca walcz o swe do szczęścia prawa,
Niech świat się wali, ty się nie poddawaj!
wiecie co czasami jak czytam takie teksty to zastanawiam się nad tym kto je pisze i dlaczego a najważniejsze to dla kogo.?
Nie wiem jak wy ale to wcale nie jest takie proste przeczytać taki tekst ,przemyśleć to co jest tam napisane i jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki człowiek jest już szczęśliwy.Zycie to jednak nie jest bajka i powiem wam szczerze to czasami mam go serdecznie dość wiem,że nie zawsze jest pieknie i nie zawsze jest z górki tylko pytam was dlaczego moja górka jest taka wielka ?
Dosyć tej filozofii życia jeśli chodzi o bardziej przyziemne sprawy i o diete to mamy wreszcie wekend i ja mam wolne nie wiem jak wy miałam zamiar odpoczywać ale nic z tego bo znowu papierów cała masa.Jeśli chodzi o dietke to tak sobie kupiłam dzisiaj makaron razowy z firmy FIT i zrobiłam sobie troche z sosem bolońskim nawet nawet mi smakowało.Teraz w wielkim cierpieniu zabieram się za papierki bo cała ich masa.
Trzymajcie się cieplutko pa.
joasia939
2 kwietnia 2007, 11:50Och Kochana jak ja Cię rozumiem... Ja strasznie lubie czytać takie teksty, ale mam wrażenie że nie raz one po prostu mnie nie dotyczą. Mnie życie ciągle pod nogi kłody rzuca i nie wiem kiedy mu się one skończą. Jednak jeśli kiedyś to będzie miało miejsce, to powiem Ci że to będzie mój najszczęśliwszy dzień. M yślę, że Tobie również to w końcu się zmieni i również będziesz cieszyła się każdym dniem i każdym drobiazgiem będziesz potrafiła sie cieszyć:). A tutaj przesyłam maleńki promyczek wiosennego słoneczka... Wiosna doda nam sił:) - mam nadzieję:). <img src="https://vitalia.pl/pic.php?u=4806HCSC&i=12054" border="0">
torba
1 kwietnia 2007, 14:58Na treningu jeszczenie byla (dopiero w srode po swietach) ale wydaje mi się że jest miła atmosfera i profesjonalna obsluga.oprocz aerobiku mozna caly dzien spedzic na silowni (rowerki,orbiterki,bierznie... na prawde maja swietny sprzet). Jak tylko pojde pierwszy raze napisze Ci jak bylo ;);)
zuzek666
1 kwietnia 2007, 09:47Dzięki za słowa otuchy. Były mi potrzebne i dały do myślenia. Powoli się z tego wygrzebuje i zaczynam odkrywać dobre strony tego co się stało, w końcu jak to się mówi "co mnie nie zabije czyni mnie silniejszym"
torba
31 marca 2007, 11:13Hej ! Na aerobik zapisałam się na Kalinkowej (tam gdzie basen w tym samym budynku na pierwszym piętrze) w tym miesiącu wykupilam karnet za 80zl i to jest na 12 treningów na miesiąc(sa jeszcze za 90zl na 16 tren. i za 100zl na 24 tren.) czas jest bez ograniczen mozna siedzien nawet caly dzien ;) a na basen pietro nizej troche drogo bo 8 zl za 45 min. ale z karnetem wychodzi teniej (24 zl. na 4 wejscia). Życzę powodzenia :* ;)
aneczkakk
30 marca 2007, 20:44takie teksty niezle potrafia zmotywowac i wcale nie jest tak strasznie trudno w nie uwierzyc:) pragnienie spelnienia marzen jest tak silne ze nic nie moze nam przeszkodzic:)
Justynaser1987
30 marca 2007, 19:16ja gdy czytam takie teksty to myślę: jakie to proste, i napawają mnie one optymizmem i chęcią do dążenia do moich celów, ale tak jak szybko je czytam tak szybko o nich zapominam, a jaka szkoda, bo do celów swoich i tak dążę, ale nie tak uparcie i wytrwale jak bym mogła, a przecież życie mogłoby być o wiele prostsze gdybyśmy się tymi tekstami kierowali, pozdrawiam, pa