na spacerek by się poszło.... widzę że za oknem wreszcie robi się pogoda, słonko wykukuje więc jest okazja ku spacerkowi. Ale tak samej to mnie się nie chce ale muszę zacząć się więcej ruszać bo źle się dzieje, waga skoczyła lekko w górę ale ja jej pokażę że jestem silniejsza, tylko muszę ograniczyć słodkości a te paskudztwo tak kusi kusi i smakuje, a w sklepach tyle tego że masakra. W moim menu teraz wtstępuja wafelki te duże takie tortowe królewskie i szamam je z białą truskawkowym kremem mniam mniam a ile to ma kcal. Ale od dziś postaram wejść na lepsze tory i poprawić się stopniowo pomalutku i dojdę do swego. Bo jak inaczej ;) Za 2tyg mamy imprezkę u Szwagra więc wypadało by jakoś wyglądać a i w lipcu czekają mnie wczasy nad Morzem więc jest motywacja ... A jak u Was Panie me drogie? Buziaczki dla Was wszystkich i nie dajmy się paskudnemu wstrętnemu Tłuszczowi!!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aniulciab
10 lipca 2010, 06:35oj tak, nie dajmy się :) dzięki za trzymanie kciuków :)
aniulciab
6 lipca 2010, 05:45dziękuję za miły komentarz :)
wodnik23
21 maja 2010, 15:39Tobie tłuszczyk nie grozi :)))) a na spacerek swojego mężusia wez :))))