Przeszłam się dziś do Pani dietetyk. Jednak nie w celu diety w sumie tylko w celu zrobienia testu na tolerancje pokarmową ponieważ od wieków mnie coś uczula ale nie wiem co.......Kiedyś robiłam sobie taki kupiony na ebay szybki i do zrobienia w domu ale było to dawno dawno dawno temu więc poszłam se jeszcze raz. Ale ja nie o tym chciałam. Zeszłyśmy przy okazji na temat diety i mówię jej bleble o mojej diecie jak wygląda i jakich zasad się trzymam . I ona mówi mi że "PANI NATALIO OSTATNI POSIŁEK POWINIEN BYĆ NA 2 GODZINY PRZED SNEM. JEŚLI CHODZI PANI SPAĆ O 23 TO ŚMIAŁO MOŻE PANI ZJEŚĆ PRZEZ 21 I NIE WPŁYNIE TO NEGATYWNIE NA PANI DIETE ......... " na to ja mówię że ja chodzę spać o 1 z reguły a ona "BOŻE ALE SIĘ PANI GŁODZI O 18 ALBO 19 WIECZOREM NIC" . I w sumie to fakt. Tyle że większość ludzi zawsze mówi że kolacyjka o 18 czy 19 i koniec. A tutaj że 2 godziny przed snem. Dodała tylko że najlepiej jak będą to rzeczy lekkostrawne bo tak najlepiej na noc jeść żeby nie obciążać żołądka........Hmm i teraz tak myślę że chyba tak to sobie rozłożę. Spróbuję jeść tak 300 kcal kolacyjke około 21 razem z lubym mym. I oczywiście trzymam się planu normalnie . I zobaczę co będzie po 2 tygodniach jeśli poleci w dół to chyba przy tym zostanę hmmmm
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dytkosia
2 listopada 2011, 22:07trzeba spróbować, czekam na efekty
aneczka789
2 listopada 2011, 20:57jestem po stronie specjalisty.... jeśli chodzisz tak późno spać to nie ma sensu się głodzić przez tyle godzin......
BlackWithDreams
2 listopada 2011, 16:35Jestem tego samego zdania co pani dietetyk :) ja sama jeśli się kładę między 23 a 1 w nocy więc jem kolacje nawet o tej 21 :) od bardzo dawna tak robię i jakoś już schudłam 12 kg. Więc głupotą jest teoria,że powinno się jeść do 18-19. Są różni ludzi, różne tryby życia, nie można pod jedną regułę brać wszystkich :)
sempe
2 listopada 2011, 15:12zasada godna przestrzegania! mi jakos osatnio nie wychodziło ale od dzis się poprawiam s Tobie zycze spadku wagi:-)
orchidea24
2 listopada 2011, 14:37ja też stosowałam zasadę żeby jeść ostatni posiłek 2 - 3 godziny przed snem i przyznaję pani dietetyk rację, nie ma się co głodzić :)
reiven
2 listopada 2011, 14:23no tak :) najpóźniej o 18 jak ktoś zaczyna dzień o 5 czy 6 rano i wcześnie chodzi spać :) u mamy w klinice dietetycy mawiają, że najpóźniej powinno się jadać 3godziny przed snem :) jestem bardzo ciekawa Twoich rezultatów