Hejooo :))
Dziś na śniadanko zjadłam 2 kromeczki razowego chlebka z białym serem i pomidorkiem ;) Po śniadanku pojeździłam 40 min na rowerku przy moim ulubionym serialu "Przepis na życie" . Jako , że jestem studentką to w domu byłam sama, wszyscy w pracy i w szkole ;) Także sprzątanie należy do mnie ;p Na obiadek troszke bigosu ;) Talerze oczywiście zamieniłam na małe, także myśle że nie przesadzam z jedzeniem ;) Wieczorem pewnie coś jeszcze poćwicze ;) Miałam to robić conajmniej 3 razy w tygodniu , ale jakoś wychodzi , że ćwicze codziennie i czuję się fajnie ;)) A jak tam wam idzie ?;)