Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początki...


Znowu początki... Ile ich jeszcze będzie? Odpowiedź jest jasna i klarowna: "0". To ostatni raz kiedy zaczynam, ale pierwszy raz kiedy skończę (i to nie ze sobą xd)...
Tak naprawdę zaczęłam już tydzień temu i chyba nie idzie mi najgorzej. 
Kryzysu jeszcze nie było :) 

Ćwiczę oczywiście z Ewą (już nie pierwszy raz) i mimo, że nie jestem aż tak entuzjastycznie nastawiona jak ona, to wytrwale robię to co każe :) 

Mam nadzieje że deszczowy początek tygodnia nie zniechęcił nikogo z Was i jesteście wytrwałe w swoich postanowieniach ;) 

Pozdrawiam, całuje, ściskam i wszystko co mogę :)
Ola 
xo xo xo

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.