Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja wymarzona kuchnia - inspiracje




Życie jest jak kuchnia- próbu­jesz różnych rzeczy, stwier­dzasz czy są dob­re czy nie ja­dal­ne,
 cza­sami tra­fiasz na prze­ter­mi­nowa­ne pro­duk­ty oraz na ta­kie,
 przez które dos­ta­jesz zat­ru­cia po­kar­mo­wego.
Do­bierasz od­po­wied­nie przyp­ra­wy i szu­kasz ideal­ne­go skład­ni­ka do two­jego dania.


















Mam nadzieje, że będę mogła się kiedyś dorobić takiej kuchni,
uwielbiam przebywać w kuchnii, gotować, piec dla innych.



Dzisiaj 4 dzień bez słodyczy - jestem dumna z siebie!
Powiem Wam, że momentami już prawie, że miałam ochote biec do sklepu po nie,
ale wówczas liczyłam do 10, wypijałam zieloną herbate,
 i przeznaczone pieniądze wrzuciłam do skarbonki!



Damy rade! Jesteśmy silne!
Dokopmy naszym słabością!


Dzisiejsza aktywność:
1,5 - siłownia
30 minut hula hop
Rozgrzewka - Tiffany
Boczki - Tiffany
Mel B - ramiona
Mel B - pośladki x 2
Mel B - 8 minut Abs




Mam nadzieje, ze do Wigilii wytrzymam :)
Teraz w piatek idę na urodziny, za tydzień również.
Mimo wielu wyrzeczeń, nie można wyrzec się swojego życia
ani oddalić od znajomych - wszystko jest dla ludzi.
Pozwolę sobie tylko na alkohol, żadnego podjadania - nic z tych rzeczy!


  • Furia18

    Furia18

    29 listopada 2013, 09:47

    My z chłopakiem myślimy na domem z bali w dalekiej przyszłości;)

  • Furia18

    Furia18

    29 listopada 2013, 09:12

    Dla mnie to chyba ta 3 kuchnia, uwielbiam takie klimaty. Za niedługo wracam w moje górzyste strony które kocham,a ta kuchnia mi jakoś pasuję do tego:)

  • fadetoblack

    fadetoblack

    27 listopada 2013, 22:27

    Też mam nadzieję, że kiedyś dorobię się pięknej, dużej i dobrze wyposażonej kuchni :D Boskie ćwiczenia :)

  • WildBlackberry

    WildBlackberry

    27 listopada 2013, 19:36

    Hehe, coś w tym jest. A z tych kuchni najbardziej podobaja mi sie: 3 i 5 :) chociaz ostatnia tez ladniutka!

  • aleksface

    aleksface

    27 listopada 2013, 18:15

    3 i ostatnia

  • karmeeelowa

    karmeeelowa

    27 listopada 2013, 16:03

    Tak zrobię. Wsypię sobie może do niego ryżu, żeby trochę cięższe było :P Ano, jak trzeba to trzeba :)

  • karmeeelowa

    karmeeelowa

    27 listopada 2013, 15:42

    Pociesza mnie to trochę. Zakupię chyba sobie hula-hop :D Skoro inni mogą, to w końcu też się nauczę.

  • karmeeelowa

    karmeeelowa

    27 listopada 2013, 15:31

    Brawo! Gratuluję samozaparcia :) Jak kręcisz hula-hop? Ja zatraciłam tę umiejętność w okresie dojrzewania o.O

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.