Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: jestem porażką
2 czerwca 2013
Tak właśnie o sobie myślę. Chce sie odchudzac i co z tego rano ładnie pięknie a wieczorem po pracy obrzarstwo. Ćwiczyć też mi się niechęć ale to może minie po okresie. Dajcie mi jakiegoś kopa :)
ZapachDukana
2 czerwca 2013, 08:34Moze powinnas zjadac wiecej w ciagu dnia zeby organizm nie wolal w nocy. Glowa do gory. Kazdy ma zalamania.
Marzycielkaaaaaaa
2 czerwca 2013, 08:31Nie rezygnuj,każdy ma chwile słabości,moim problemem jest też brak silnej woli dlatego tu jestem bo chce żeby mnie ktoś zmotywował:-) pozdrawiam