Wyjazd się udałą. Słodkiego się ostatnio objadłam... Ale muszę znalesc siłę do walki z kg... Jutro kończy mi się staż dzięki bogu... Cały tydzień nocki dziś 12 godzin od 18 do 6 masakra. Na po prawe humoru byłam u fryzjera obcięłam sobie włoski i dzieciakom też moja Zuzia była bardzo dzielna.
Mąż nic nie wie o n owej fryzurce jutro się przekonam czy mu się spodoba... Trzymajcie kciuki za moją diete
Gabonek
13 września 2012, 19:11To mocno trzymam !
moniq1989
13 września 2012, 18:43Na pewno się spodoba! A co do wyjazdu to dobrze, że się udał!