Chciałam powiedzieć, że to chyba najdłuższy okres jaki wytrzymałam na diecie już prawie 5 miesięcy i się nie poddaje. Jestem z siebie dumna. Ale ostatnio grzeszę, podjadam coś, albo słodkości jakieś. Dziś muszę się przyznać do 2 ciasteczek cynamonowych, uwielbiam je. Ale za to zrobiłam dodatkowe 10 min na rowerku których nie planowałam. Tabelka jak na razie się sprawdza.
A co do tej pracy dzwonili dziś do mnie i w piątek idę na kolejną rozmowę to już będzie takie grupowe wprowadzenie z panią dyrektor. Zobaczymy co i jak dokładnie w tym chodzi. Spróbować zawsze warto. A praca jest mi bardzo potrzebna.
Odbiło mi coś dzisiaj i wyjęłam suknie ślubną i przymierzyłam sobie, leży lepiej niż w czasie ślubu :-) mama powiedziała , że mi odbiło... hehe Wstawiłabym zdjęcie ale będziecie się śmiać....
Mycha1805
14 marca 2012, 22:43Ja już lukam jak się prezentujesz :)
smutasekCZYLIja
14 marca 2012, 22:20Gratuluję i zazdroszczę równocześnie wytrwałości...i jesteś dla mnie wzorem za którym powinnam chyba podążać;-) noi dzięki za miłe słowa wsparcia, są mi teraz bardzo potrzebne i dlatego jestem za nie bardzo wdzięczna
Gabonek
14 marca 2012, 22:09Gratuluję wytrwałości ! SUper Jesteś !
sylwka128
14 marca 2012, 21:49oj wstaw! jest się czym chwalić!:)
kiziamizia22
14 marca 2012, 21:46powodzenia na rozmowie ;) wstaw zdjęcie wstaw :)))
xxewa1xx1
14 marca 2012, 21:13Nie no wstaw te zdjęcie pewnie pięknie wyglądasz...