Witajcie kochane grubassski....
Dziś dzień 16 a6w zaliczony ale ila ja się przy tym na stękam i na pocę... eh ale jakoś daje rade... Dzień dietkowy:
śniadanie:
serek wiejski + 1/2 pomidorka+ troszkę cebulki+ troszkę ogórka+ herbata pu-erh 200 kcal
II śniadanie:
banan+ mandarynka 175 kcal
Obiad gałka ziemniaków+ surówka z kapusty pekińskiej+ pierś z kurczaka z grilla 300 kcal
Deser:
3/4 grejpfruta 80 kcal
Kolacja:
chlebek chrupki+ 2 plastry wędliny+ 2 kiszone ogórki+ herbata pu-erh 180 kcal
razem 935 kcal
Ale musze się przyznać że w między czasie podjadałam troszkę płatków mojego syna ciniminis bo chyba już mi się okres będzie zbliżał pewnie w przyszłym tygodniu dostane bo zawsze tydzień wcześniej mnie coś na słodko łapie dobrze że tylko płatki a nie czekolada ale nagorsze przede mną... Miałam dziś ogólnie ochotę żeby się objeść tak bez opamiętania i nie patrzeć na kcal ale powiedziałam sobie nie Agnieszka powstrzymaj się bo jednym takim obżarstwem zniszczysz cały tydzień pracy i na co żeby potem mieć wy żuty sumienia i ból brzucha... I się opamiętałam... Tak jak mówiłam rano było a6w, potem chwilka na rowerki a teraz chyba jeszcze vibroaction. Życzę miłego wieczorku
magdasz2111
30 listopada 2011, 07:05hejka, teraz to już z górki z tym a6w, dasz radę, ja dziś robię 31 dzień więc wyobraź sobie jak ja muszę stękać...hihi musimy wytrwać do końca!
misiek19851985
29 listopada 2011, 22:17a widzisz jakieś efekty? ja jestem po 12 dniu i jakoś ich teraz nie widzę, chociaż na początku wydawało mi się, że jakiś jest ;(
dziuba1974
29 listopada 2011, 21:26Oj zebys wiedziala jak ja stekam hahaha i ja dopiero 5 dzien na tym a6w wszyscy sie smieja ze mnie a ja z nimi i nie moge sie skupic...
Julianne90
29 listopada 2011, 21:21cieszę się że się nie poddałaś :)
mkp1976
29 listopada 2011, 20:57No pięknie:) ja coś do a6w nie mogę się przekonać:)
duszka189
29 listopada 2011, 20:41smaczne to jedzonko:)