Dziś robię wpis na jutro. Wiem, że rano nie będę miała czasu, aż do późnego popołudnia. Znowu podjadałam dzisiaj, oj niedobra Ty... Ale muszę coś postanowić bo coraz gorzej ze mną... Gubią mnie ostatnio słodycze, więc od jutra zaczynam "Maraton - 30 dni bez słodyczy". Musi mi się udać i już. Jak nie będę powodować skoków cukru w organizmie to nie będę głodna i wszystko wróci do normy. No, coś postanowiłam i aż lepiej się czuję.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
agema4
13 stycznia 2009, 23:17też nie jestem święta, też podjadam tylko, że owoce i orzeszki. Ale bierzemy się w garsć i nie podjadamy.
pasokonik
13 stycznia 2009, 21:49Kochana.... <img src="http://img504.imageshack.us/img504/6192/dsc08190mn0.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
joanna1996
13 stycznia 2009, 13:27dobre posunięcie z tymi słodyczami.Trzymam kciuki za wytrwałość!
asyku
13 stycznia 2009, 11:33Ach te słodkości!!!Do kosza z nimi!!!nie kupować, niech nie kuszą!!!buziaki!!pozdrawiam<img src=http://www.gifyzosi.friko.pl/smiles/sunny02.gif>
bifana
13 stycznia 2009, 10:57Trzymaj się ciepło. A podjadania niestety zdarza się każdemu.
JuJu1983
13 stycznia 2009, 10:24tak...słodycze to zmora wielu z nas:( jednak trzymam za Ciebie mocno kciuki, za Twój maraton i całą dietkę w ogóle:) Tyle już zdziałalaś, ze nic tylko podziwiać mi zostaje:) i gratulować:) trzymaj się. pozdrawiam papa
Ilona33
13 stycznia 2009, 09:42Ja tez ostatnio miewam slodyczowe wpadki. Np wczoraj zjadłam jednego Hit-a i 2 kostki czekolady. No nie mogłam sie oprzec ... a chudnac by sie chciało !!! Co za błędne kolo ;-) Pozdrawiam i zycze wytrwałości w 30 dniowym postanowieniu ;-)
wronka1975
13 stycznia 2009, 09:03I Myszolku serdecznie dziękuję Ci za ciepłe słowa!!! Bardzo, bardzo, bardzo!!!
ikebano
13 stycznia 2009, 07:58nie przeparacowuj się za bardzo:)i trzyamam kciuki za maraton!bądź dzielna i nie daj się:)podrowionka
najukochansza
13 stycznia 2009, 00:23z wyjatkiem moich urodzin 20,01 i slubu (nie mojego) 14,12.... jak przyjdzie mi ochota to gleboko pomysle o Tobie i o maratonie! jak cos zdawaj relacje jak idzie.
Sandrusia17
12 stycznia 2009, 20:553mam kciuki co 30dni bez slodyczy :)) ;**
joanna1704
12 stycznia 2009, 20:50no ja narazie na slodycze sie nie skusze.a tez sa moja zmora:(postanowilam sobie ze moze ten zabieg bedzie wstepem do zdrowego odzywiania.....