Witajcie Aniołki...
Od dziś jestem już z Wami na dłużej. Tak jak pisałam wcześniej nie stosowałam żadnej diety i żadnych ćwiczeń od 24.12.... ale znowu zabieram się za ciężką pracę i mam nadzieję że nadal będziecie przy mnie... Tak się zastanawiam nad postanowieniami na ten rok, zazwyczaj pisałam co będę robić , ale tym razem napiszę co nie będę robić..... Już niedługo bedzie rok odkąd jestem z Wami i wtedy wszystko podsumuje i postanowię.
Teraz muszę przeanalizować jadłospis na ten tydzień zrobić zakupy, zaplanować ćwiczenia i powoli wracać do normy z przed świąt.... Oczywiście muszę zajrzeć co u Was bo niestety nie udało mi się do Wszystkich wpaść... Ale już to nadrobiam, jak zwykle z INKĄ w ręce....
Dziś strasznie dużo śniegu napadało.... Brrrr... Ale jest za to ładnie.....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
wronka1975
5 stycznia 2009, 22:36Dziękuję serdecznie za odwiedzinki. Widzę, że nie tylko ja troszkę grzeszyłam przez te święta :-) Ale teraz razem do dzieła. Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko.
inesseta
5 stycznia 2009, 19:58Święta i wszystkie te dni wolne naprawdę bardzo mnie rozleniwiły i teraz będzie mi ciężko wrócić do dietki.Mam nadzieję ,że masz silniejszą wolę niż ja- pozdrawiam - Beata
izabelka1976
5 stycznia 2009, 19:46oj, ja tez nadrabiam zaległości Vitalijowe! Powoli, powoli dojdziemy do końca :o) Tobie życzę na Nowy Rok spełnienia wszystkich marzeń oraz wszystkiego co najlepsze, najcudowniejsze, najpiękniejsze....Zasługujesz na to za swoje dobre serduszko! Buziaki!
laksa1960
5 stycznia 2009, 19:11dzieki serdeczne za odwiedzinki!!!!! gratuluje postepow w dietkowaniu i widze,zee twardo dazysz do celu,trzymam kciki ,pozdrawiam Zosia<img src=http://www.fotoplatforma.pl/foto_galeria/4416_Kopia-256.jpg>
bifana
5 stycznia 2009, 17:53Zimowy krajobraz, a zwłaszcza oszronione drzewa to jest to co najbardziej lubię oglądać. (najlepiej przez okno). Pozdrawiam
pasokonik
5 stycznia 2009, 17:30przemyslec swoje postanowienia. Ja takze niczego nie planuję, choć powinnam:x Zyczę szybkiego powrotu na drogę cnoty:)
basiczek1
5 stycznia 2009, 16:26z pewnością Ci sie uda :):) razem damy rade :*:*
joanna1996
5 stycznia 2009, 14:20pozdrawiam w Nowym Roku! I życzę Ci takiej siły do walki jak dotychczas!
asyku
5 stycznia 2009, 08:47Kawa Inka się kończy specjalnie wczoraj pobiegłam do marketu a tu...NIEEEEEEEE MAAAAAAAAAA!!!Mam nadzieje ,że jeszcze będzie ta świąteczna...bo co ja zrobię???:) Dietka u mnie ok gorzej z ruchem,mam nadzieje ,że w końcu się przestawię!!pozdrawiam<img src=http://nowoscispozywcze.pl/images/stories/inka-swiateczna.jpg>