Witam!
Ale te dni szybko uciekają, nie tak dawno zaczynałam dietę 14-dniową, a już leci 2 tydzień diety z Vitalią.. Ani się nie obejrzę, a tu Nowy Rok nastanie. Mam tylko nadzieję że z 7 z przodu go przywitam... Pogoda dzisiaj po psie, najlepiej to nie wychodziłabym z domku...
Wczorajszy dzień zaliczony pozytywnie, dietka zachowana, ćwiczenia wykonane. Ale w tym tygodniu mam strasznie dużo fitnessu z Vitalii. Albo coś pokręciłam w ustwieniach i dlatego. Nic nie zmieniam bo dopóki daję rade to będę je wykonywać..
Waga dziś 83,20kg wiec pomalutku spada.
Mam dzisiaj pracowity dzień, więc zaglądać do Was będę w między czasie.
Buziaczki Słoneczka!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aga20051974
5 listopada 2008, 23:31I tak trzymaj!!!! Brawo!!! Wykupiłaś dietkę z ćwiczeniami?? Zastanawiałam się nad nią, ale dałam sobie na luz, chyba jednak zmienię zdanie? A ty co uważasz na jej temat?Buziaki
pasokonik
4 listopada 2008, 20:32wpisy robi mi się radośnie na serduchu...tyle w nich optymizmu...pomimo, ze brak czasu, ze nie ma kiedy, nie tracisz ducha. I tak trzymaj! Z palcem w d..:) stracisz te niecałe 4 kg do Nowego Roku...dzieki za wpis:) Calus
izabelka1976
4 listopada 2008, 18:33piszesz, ze lepiej jest ćwiczyć codziennie po trochu niż np. 3 razy w tygodniu robiąc dłuzesz treningi. Mnie kolega z pracy powiedział, ze spalanie tłuszczu następuje dopiero po 30 minutach ćwiczeń...Więc kurde teraz już nie wiem.Musimy to koniecznie wyjaśnić!
dagwoj
4 listopada 2008, 10:23wszystkie takie wpisy, pokazujace ze mimo wszystko do przodu, nawet jak jeden dzien postoju lub cofania to i tak zaraz nastepuje sprezanie i dzialanie; z kazdym kolejnym takim wpisem czuje sie coraz bardziej zmobilizowana; pozdrowionka
asyku
4 listopada 2008, 10:05tak czas leci nie ubłaganie .Ale widzę,że zapal jst i bardzo dobrze ...trzymam kciuki za dietkę!!pozdrawiam!!!<img src=http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify35/032.gif>
izabelka1976
4 listopada 2008, 10:02chyba najlepiej się ochidzać, kiedy w ogóle się o tym nie myśli. Wtedy czas leci a kilogramy uciekają. Czasami to jednak ne jest łatwe. Buziaki!
Ilona33
4 listopada 2008, 08:47Asiu, ale masz pozytywna energie, mimo tej mgły za oknem ;( i waga pieknie spada ;-) No i 7 z przodu bedziesz miała juz za 3 tyg, jak nie szybciej ;-)))) Wiec Nowy Rok powitasz smukła i gibka ;-) Bo dieta zrobi swoje, a i ćwiczenia Cie ujędrnią ;-)))) Pieknie ;-)