Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam Vitalijki!!!
5 lutego 2008
Sorki, że odpisywałam, ale miałam dzisiaj kiepski dzień. Od rana w pracy, potem zakupy, zanim przyjechałam do domku to już było późno. Szybko robiłam obiad. I jak już byłam gotowa z Wami pogadać to okazało się że nie działa mi internet. I jak tu się nie denerwować. Natomiast jeśli chodzi o dietkę to jest to tak: cały plan fitness wykonany + plus rowerek + twister, a samo jedzenie to jest różnie, ale normy nie przekraczam. O rany od poczatku diety nie miałam nic słodkiego w ustach... A mam taką ochotę!!!!
leniunio
5 lutego 2008, 19:39Nie warto, zjesz i bedziesz załować... a sio! :)
bellisima87
5 lutego 2008, 19:35trzymam za ciebie kciuki i powodzenia
ItsNotMe
5 lutego 2008, 19:33oby tak dalej.... trzymaj się i bądz dzielna...! Nie poddawaj się ! Dobrze sobie radzisz i rób tak dalej! Powodzenia!