Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przemyślenia życiowe
6 marca 2014
Od 5 dni postanowiłam nie słodzić herbaty ani nie kuszą mnie słodycze . Planuję zadbać o siebie ćwiczyć by czuć się lepiej fizycznie i psychicznie . Podobać się sobie samej i nosić rozmiar 38 a nie 42...Chcę mieć realny cel i utrzymać wagę. Wreszcie pogodziłam się że nie mam szans wrócić do rozmiaru 36 sprzed lat młodzieńczych. Niestety lata lecą a ja zatrzymałam się na wieku 17 lat kiedy byłam piękna i młoda.No i rodzina mi to strasznie wytyka jak oglądają zdjęcia "byłaś taka szczupła"...Nie mogę już tego słuchać.Nie jestem gruba tylko stałam się kobietą a nie nastolatka.A oni tego nie rozumieją.To jest przykre.Jestem szczęśliwą żona więc muszę zrobić już teraz coś dla siebie i męża. I pokazać innym że jestem śliczna kobietą!
ania14021994
6 marca 2014, 09:15ja też nie słodzę herbaty..na początku było trudno,rezygnowałam stopniowo. Zaczęłam stosować cukier brązowy,a teraz kompletnie nic! jestem z siebie dumna,że udało mi się raz na zawsze zrezygnować z największej zmory bo słodziłam 2,5 łyżeczki a Tobie życzę powodzenia :))
beatka2789
6 marca 2014, 08:56Powodzenia ;) ja nie słodzę juź ponad rok więc da się odzwyczaić a wcześniej sporo słodziłam