Czuję się jak słoń przejechany przez walec drogowy!!!
To ta wredna @ czai się za rogiem i pilnuje tylko kiedy ma mnie dopaść i zabrać mi do końca wszystkie siły!!!
Nigdy tak nie odczuwałam jej przyjścia, ale od 2 miesięcy nie biorę tabletek i może dlatego teraz inaczej wszystko przeżywam???
Kurczaki, szkoda, że dopiero wtorek, bo najchętniej wcale nie wychodziłabym z łóżka!!!
Do wolnej soboty jeszcze tyyyyyyle czasu!!!
W tym tygodniu przynajmniej mam wolną niedzielę, bo ostatnie dwie pracowałam.
Teraz z innej beczki:
Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie mała zmiana fryzury. Do tej pory od bardzo dawna farbuję je na taki sam kolor czyli czarny brąz. Teraz wpadł mi do głowy czarny fiolet!!! Co Wy na to???
Do tego chciałabym jakoś podciąć włosy.
Wczoraj wieczorem po pomalowaniu paznokci (też na fiolet, żeby było ciekawiej!!! ) przeszukiwałam internet w poszukiwaniu mojej wyśnionej fryzurki, ale niestety nic co mi akurat by pasowało to nie znalazłam.
Ostatnio jakoś fiolety chodzą mi po głowie...
Niestety w pracy muszę mieć związane włosy więc niekoniecznie wchodzą w grę bardzo krótkie włosy, ale na pewno chciałabym je jakoś fajnie pocieniować żebym chociaż w wolne dni mogła je rozpuścić.
Kto wie - może już w sobotę pójdę do fryzjera jak mnie złapie wena?!
Może to mi poprawi samopoczucie???
Może wiosna szybciej przyjdzie, jak zobaczy, że już jestem na nią przygotowana???
O dzisiejszej diecie napiszę po powrocie do domu...
Miłego !!!
To ta wredna @ czai się za rogiem i pilnuje tylko kiedy ma mnie dopaść i zabrać mi do końca wszystkie siły!!!
Nigdy tak nie odczuwałam jej przyjścia, ale od 2 miesięcy nie biorę tabletek i może dlatego teraz inaczej wszystko przeżywam???
Kurczaki, szkoda, że dopiero wtorek, bo najchętniej wcale nie wychodziłabym z łóżka!!!
Do wolnej soboty jeszcze tyyyyyyle czasu!!!
W tym tygodniu przynajmniej mam wolną niedzielę, bo ostatnie dwie pracowałam.
Teraz z innej beczki:
Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie mała zmiana fryzury. Do tej pory od bardzo dawna farbuję je na taki sam kolor czyli czarny brąz. Teraz wpadł mi do głowy czarny fiolet!!! Co Wy na to???
Do tego chciałabym jakoś podciąć włosy.
Wczoraj wieczorem po pomalowaniu paznokci (też na fiolet, żeby było ciekawiej!!! ) przeszukiwałam internet w poszukiwaniu mojej wyśnionej fryzurki, ale niestety nic co mi akurat by pasowało to nie znalazłam.
Ostatnio jakoś fiolety chodzą mi po głowie...
Niestety w pracy muszę mieć związane włosy więc niekoniecznie wchodzą w grę bardzo krótkie włosy, ale na pewno chciałabym je jakoś fajnie pocieniować żebym chociaż w wolne dni mogła je rozpuścić.
Kto wie - może już w sobotę pójdę do fryzjera jak mnie złapie wena?!
Może to mi poprawi samopoczucie???
Może wiosna szybciej przyjdzie, jak zobaczy, że już jestem na nią przygotowana???
O dzisiejszej diecie napiszę po powrocie do domu...
Miłego !!!
therock
26 lutego 2013, 23:50ja bardzo chcę grzywkę ale się boję:(
soualmia
26 lutego 2013, 21:06mi się bardzo podobają ciemne włosy nieststy jestem bladaaaaaaa
soualmia
26 lutego 2013, 21:04widze nie jestem sama ;) u mnei też już wielkie bum się zbliża.. za chwilę wielkie bum zrobi mój biust ale dziwna sprawa że jedzenie mną nie rządzi ;) to chyba za sprawą tych tabelek ;)
limonka80
26 lutego 2013, 19:56Ja także myślę o podcięciu i pocieniowaniu włosów :)Fioletowa czerń zawsze mi się podobała.Tak jak granatowa.Mamy podobne gusta.Fryzura zawsze poprawia samopoczucie,no chyba ,że ktoś Ci ją spitoli ;)
kasiek222
26 lutego 2013, 19:24mi też, wtedy czuje się o niebo lepiej bo małej zmianie..;)
Skorupaa
26 lutego 2013, 19:12Mi osobiscie zmiana fryzury zawsze nastroj poprawiala :)