Kiepsko trochę u mnie z czasem, ale postaram się regularnie pisać, bo to pomaga trochę bardziej się pilnować i być konsekwentną. No i motywacji też dodaje. Więc postaram się znaleźć chwilkę na wpis każdego dnia.
Dzisiaj zrobiłam sobie trening Total Fitness Chodakowskiej, który był kiedyś w gazecie, w Shape. Dawno go kupiłam, ale w necie pewnie można znaleźć. Całkiem niezły, akurat 45 minut. Nie dałam z siebie 100%, ale i tak poczułam ćwiczenia.
Dobra, kończę na dziś. Naskrobię coś jutro. Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam mocno kciuki!
YinYang
14 października 2013, 10:46Dobrze Ci idzie i faktycznie bardzo dobre podejście :) Ja również trzymam za Ciebie kciuki :)
emiiily
13 października 2013, 22:09ładny spadek wagi;) i rozsądne podejście- lepiej wolniej, a stabilniej, niż szybko i z efektem jojo. trzymam kciuki:)