Jakoś ten czas leci, czasami lepiej czasami gorzej, ale najważniejsze, że do przodu. Jutro widziałam, że mam ważenie, ale chyba je pominę, bo jakoś nie spodziewam się spektakularnych efektów po 3 dniach diety i po co mi to? Wolę poczekać do następnego ważenia w sobotę, gdy będę miała już tydzień za sobą i 1 kg powinien być mnie mniej. Pożyjemy-zobaczymy. Jestem w każdym bądź razie dobrej myśli, bo wiem, że wykonuję wszystko tak jak należy.
Śniadanie: Kanapka z bananem, serem i miodem 357 kcal
Obiad: Kuskus z gruszką i orzechami 482 kcal
Przekąska: Owsianka z dżemem 280 kcal
Kolacja: Omlet z mozzarellą i oliwkami 287 kcal
Łącznie: 1406 kcal
Ćwiczenia: 60 minut
muszelka1982
20 lutego 2016, 14:08na jedzonko nie narzekam na razie, tylko "odkurzacz" mógłby się już wyłączyć, bo za bardzo ssie nieraz
angelisia69
20 lutego 2016, 13:44ale pysznie i slodko,obiadek mega