Dzisiaj zaczęłam moją walkę z tymi upiornymi pociążowymi kilogramami. Wiem jedno łatwo nie będzie, ale też nikt mi tego nie obiecywał, ale wiem też, że się nie poddam i będę walczyć. Cieszę się, że wykupiłam ten abonament Vitalii, bo to mnie jeszcze bardziej mobilizuje.
Założenia na dzień dzisiejszy wykonane w 100%, a nawet 200 gdyż zaliczyłam ładnie dietkę bez żadnych wpadek i ściśle trzymając się jadłospisu do tego zaliczyłam trening ułożony przez trenera plus trening dodatkowy. Jestem dzisiaj sama z siebie dumna i mam nadzieję, że tak będzie do końca czyli do 20 lipca i osiągnę cel zamierzony w planie.
Zjedzone: 1540 kcal
Przećwiczone: 72 minuty