Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NUDA....


Dziewczynki dopadła mnie!!!
Nuda!!
Tak to jest jak ty w domu a reszta świata styrana po pracy.
Taka jestem znudzona, że nawet do lodówki chodzę i wciągnęłam dwa plastry szynki, ponadprogramowo i poza wyznaczonymi godzinami jedzenia.

Mam plan zrobić przegląd szafy ale to jak będę sama aby pomierzyć i nie słuchać tekstów
" to się może jeszcze przydać".
Jak się od lat się nie przydało, to po schudnięciu też nie będę chciała tego nosić,
nawet jak się wcisnę.

Papiery leżą, no leżą, od dwóch dni leżą i się same zrobić nie chcą,
 a mi też się nie chce na nie patrzeć.

Może któraś laseczka z Poznania do kina skoczy??
  • Airiana

    Airiana

    18 lutego 2012, 19:49

    dziękuję za życzenia :)

  • b1a2s3i4a5aaa

    b1a2s3i4a5aaa

    18 lutego 2012, 11:28

    a ja mam akurat polowe szafy zapełnioną naprawdę fajnymi cuchami w które sie nie mieszczę. i sobie robie takie sterty. jedna na okres gdy jeszcze troche schudne, druga gdy schudne troche jeszcze więcej i trzecia gdy juz schudnę tak, ze bede mogla przestać sie odchudzać ;D

  • anetalili

    anetalili

    17 lutego 2012, 21:13

    Szykuj miejsce na nowe,mniejsze ciuszki :)

  • kasioolka

    kasioolka

    17 lutego 2012, 20:50

    w ten weekend nie bardzo bo nie ma mnie w Poznaniu ale za tydzien bardzo chetnie :)

  • marlenka15

    marlenka15

    17 lutego 2012, 20:36

    Bardzo dobry pomysł , ja co jakiś czas robię czystkę szafy , i odkąd nie mieszkam z rodzicami i nie słyszę mojej mamy " a może będziesz nosić ;D " to łatwiej idzie mi pozbywanie się niepotrzebnych ciuchów ; D

  • Asjia

    Asjia

    17 lutego 2012, 18:18

    Szkoda, że mieszkasz tak daleko :( ja też nie pracuję i się nudzę czasami :(

  • sophie.sophie86

    sophie.sophie86

    17 lutego 2012, 17:53

    na poprawe humory moze pocwicz ...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.